To będzie podstawowy bramkarz Legii Warszawa? Tego by chcieli kibice

Błędy w defensywie spowodowały, że Legia Warszawa nie zdołała wygrać ze Stalą Mielec. Kibice uważają, że działacze stołecznego klubu nie zadbali odpowiednio o pozycję bramkarza, zostawiając w kadrze niedostatecznie dobrych zawodników. W wielu komentarzach można przeczytać, że szansę na regularną grę przy Łazienkowskiej powinien otrzymać Maciej Kikolski.

Nie minęło sporo czasu, gdy ponownie mówi się sporo o pozycji bramkarza w Legii Warszawa. Jak wiadomo, stołeczny klub jeszcze do niedawna stawiał uparcie na Kacpra Tobiasza, chcąc jak najbardziej podbić jego wartość transferową.

Do pewnego momentu 22-latek rzeczywiście rozwijał się w dobrym tempie, ale później nadeszła brutalna weryfikacja w europejskich pucharach. Golkiper z Płocka stracił miejsce w podstawowym składzie i został przesunięty do rezerw.

Ten sezon Tobiasz ponownie rozpoczął w podstawowej jedenastce. Od początku listopada pauzuje jednak z powodu urazu ręki. Między słupkami musiał zastąpić go Gabriel Kobylak.

Popularne

Previous

Mateusz Borek: To najlepszy trener pracujący w Polsce

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

Gonçalo Feio pokazuje mu, że warto było zostać. Odszedł z Legii Warszawa i nie gra

Jakub Kiwior blisko wymarzonego transferu! Arsenal dał zgodę

Nowa „gwiazda” Ekstraklasy. „To nieprawdopodobne, że trafił do niej taki piłkarz”

OFICJALNIE: Bożydar Iwanow w nowej telewizji. Wiadomo, kiedy debiut

„Zerwijcie z nim kontrakt!”. Blaž Kramer wyleciał z pierwszego składu

POTWIERDZONE: Jarosław Niezgoda rozmawiał z polskim klubem. Postawił jeden warunek

Next

Legia rozstała się wcześniej z Dominikiem Hładunem, a latem sprowadziła Marcela Mendesa-Dudzińskiego. Od początku stało się jasne, że związany do niedawna z Benficą gracz będzie ogrywał się głównie w rezerwach.

Za Kobylakiem trudne chwile. Po nieudanym meczu z Cracovią popełnił duży błąd w starciu ze Stalą Mielec, przez który „Wojskowi” stracili prowadzenie. Nie brakuje opinii, że brakuje mu po prostu umiejętności na grę w tak dużym klubie. Z drugiej strony spływa duża krytyka na władze, które nie pozostawiły w kadrze Maciej Kikolskiego.

20-latek przebywa na wypożyczeniu w Radomiaku Radom. W zespole Bruno Baltazara radzi sobie bardzo dobrze, wyróżniając się na tle całej ligi. Wcześniej udowodnił swoją wartość podczas tymczasowego pobytu GKS-ie Tychy.

„Na Kochalskim się nie poznali, oddali bez żalu, a Kikolski został pominięty na rzecz Kobylaka”;

„Ja to widzę tak: Kikolski w zimie do Legii a do nas na wypożyczenie do końca sezonu Gabi”;

„Gracie takimi fraudami jak Kobylak czy Tobiasz a waszego najlepszego bramkarza (Kikolski) wywaliliście na wypożyczenie do Radomiaka”;

„Kikolski poszedł się ogrywać i to był dobry ruch. Zostawić jednak na drugiego Kobylaka przy takiej ilości meczów to kryminał” - czytamy w komentarzach kibiców. 

Kikolski przebywa na wypożyczeniu w szeregach „Zielonych” do końca trwającej kampanii. Jego umowa z Legią obowiązuje natomiast do 30 czerwca 2028 roku.