To był dziwaczny transfer Radomiaka Radom. „Trener mnie nie chciał”

Na początku roku szefostwo Radomiaka Radom pozyskało Jonathana Júniora, ale współpraca między stronami trwała raptem kilka tygodni. Obecny piłkarz Stali Rzeszów został zapytany o to w rozmowie z Goal.pl.

Jonathan Júnior zawitał do Polski w 2023 roku, dołączając do Kotwicy Kołobrzeg, której pomógł awansować do I ligi, zdobywając 23 bramki szczebel niżej. Taki dorobek dał mu koronę króla strzelców. Na zapleczu Ekstraklasy trafiał do siatki rzadziej, ale nie zmniejszyło to zainteresowania jego osobą na rynku transferowym.

Nie bez zamieszania dotyczącego ówczesnych władz Kotwicy pod koniec stycznia tego roku Brazylijczyk przeszedł do Radomiaka Radom. Współpraca trwała jednak tylko miesiąc, a napastnik nie zadebiutował w nowych barwach. Nie zabrakło sugestii, iż nie dysponował wtedy sylwetką predysponującą do występów na wyższym poziomie.

Co po czasie powiedział na ten temat sam zawodnik?

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Vladislavs Gutkovskis łączony z klubem Ekstraklasy

Legia Warszawa podjęła decyzję w sprawie trenera! To usłyszeli piłkarze

Next

- To był dziwny transfer. Trener mnie nie chciał, ja też nie bardzo chciałem tam iść. Mimo wszystko doszło do rozmów, znalazłem się w Radomiaku, ale tylko na chwilę. A co do wagi… Odchodząc z Radomiaka, ważyłem tyle samo co teraz, gdy znów strzelam dużo goli. W tym momencie nikt już jednak nie mówi o wadze, no bo są gole… - przyznał Jonathan w rozmowie z Goal.pl.

- Jestem piłkarzem, który najlepiej się czuje, gdy ma zaufanie, gdy wie, że w danym miejscu jest akceptowany. Tak było w Kotwicy, dla której strzeliłem w sumie 29 bramek i tak jest teraz w Stali Rzeszów - dodał 26-latek (cały wywiad TUTAJ).

Po Radomiaku Brazylijczyk był związany ze Stalą Stalowa Wola. W Rzeszowie wylądował latem i od tamtej pory dziewięć razy pokonał pierwszoligowych bramkarzy.