To była decyzja Nielsa Frederiksena. Błyskawicznie skreślił ich z Lecha Poznań

Lech Poznań w rundzie wiosennej nie będzie już liczył na Iana Hoffmanna i Stjepana Lončara. Decyzja o tak szybkim skreśleniu wspomnianej dwójki wyszła od Nielsa Frederiksena. „Weryfikacja tak naprawdę nastąpiła już we wrześniu” - zapewnia portal KKSLech.com.

Lech błyskawicznie przyznał się do błędu. Latem sprowadził mocnego kandydata do gry w pierwszym składzie, Stjepana Lončara. Wydawało się wówczas, że w Poznaniu wypatrzono niezłą okazję.

28-latek oprócz jedenastu występów w reprezentacji Bośni i Hercegowiny mógł pochwalić się rozegraniem prawie 100 meczów w chorwackiej ekstraklasie. Jak się okazało, na Ekstraklasę to nie wystarczyło.

Lončar rozegrał dla „Kolejorza” zaledwie trzy spotkania. Po pucharowym meczu z drugoligową Resovią Rzeszów (przegranym 0:1) przestał dostawać jakiekolwiek szanse. W tym spotkaniu zagrał także Ian Hoffmann.

Popularne

Previous

„Popełniłem błąd, opuszczając FC Barcelonę”

Zadanie wykonane! Tak wygląda ranking UEFA po meczu Jagiellonii Białystok

POTWIERDZONE: Odrzucił ofertę Legii Warszawa, teraz został odsunięty od zespołu. „Warunki finansowe były dobre, ale...”

Legia Warszawa zdecydowana w sprawie Gonçalo Feio

„Niech go poboli, może zrozumie”. Słowa komentatora Canal+ Sport wzbudziły dyskusje

Legia Warszawa mocno o niego zabiega. Pensja nie stanowi problemu

Hitowy transfer Benjamina Källmana w ramach Ekstraklasy?! Mają dyskretnie negocjować

Gonçalo Feio namawiał go mocno na powrót do Legii Warszawa. „Tutaj jest Twój dom, my na Ciebie czekamy”

Next

Niels Frederiksen błyskawicznie zauważył, że wspomniana dwójka nie spełnia jego oczekiwań. Nie zwlekając, doprowadził więc do rozstania. Wcześniej Lech miał problemy z rezygnacją z rozczarowujących zawodników.

„[...] Weryfikacja Amerykanina i Bośniaka tak naprawdę nastąpiła już we wrześniu, wspomniana pucharowa potyczka z przeciętnym drugoligowcem miała ogromny wpływ na obiór tej dwójki, która w tym spotkaniu zeszła z murawy już po 45 minutach i nigdy później żaden z tych piłkarzy nie zagrał już od początku. Obaj bardzo szybko podpadli Nielsowi Frederiksenowi, który miał największy wpływ na błyskawiczne odpalenie tej dwójki zweryfikowanej przez Resovię. Zarówno Ian Hoffmann, jak i Stjepan Loncar skończyli tak samo, choć przygodę w naszym klubie rozpoczęli trochę inaczej” - czytamy na portalu KKSLech.com.

Lončar na Bułgarską nie wróci już na pewno, gdyż dołączył definitywnie do NK Istra. W przypadku Hoffmanna istnieje teoretycznie taka szansa. Jego przeprowadzka do Kristiansund BK przyjęła formułę wypożyczenia z opcją wykupu.