To jakieś szaleństwo! Następny Polak na celowniku FC Barcelony

2024-10-05 09:23:20; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
To jakieś szaleństwo! Następny Polak na celowniku FC Barcelony Fot. FC Barcelona
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Luis Miguel Sanz [Sport]

Marcin Bułka broni obecnie barw francuskiego OGC Nice. Niewykluczone jednak, że latem zmieni on swoją przynależność klubową. Na brak zainteresowania z pewnością nie będzie narzekał, gdyż jak się okazuje, aktualnie na swojej liście życzeń ma go FC Barcelona - poinformował Luis Miguel Sanz ze „Sportu”.

FC Barcelona po poważnej kontuzji odniesionej przez jej podstawowego bramkarza Marca-André ter Stegena musiała zmierzyć się ze sporym problemem. Sezon rozkręca się przecież w najlepsze, a on wypadł z gry na długie miesiące, dlatego już teraz trzeba było zastąpić go jakąś solidną opcją.

Na rynku nie było zbyt wiele możliwości, w związku z czym klub z Katalonii skontaktował się z Wojciechem Szczęsnym, który latem przeszedł na emeryturę. Możliwość gry dla tak uznanego klubu przekonała go jednak do szybkiego powrotu, który stał się już faktem. Obie strony podpisały umowę do 30 czerwca 2025 roku i nic nie wskazuje na to, że współpraca ta potrwa dłużej.

Były golkiper Juventusu ma już za sobą pierwsze treningi i co ciekawe według medialnych doniesień w ich trakcie zaprezentował się ze świetnej strony. Dla Barcelony są to oczywiście optymistyczne informacje, choć klubowe władze zdają sobie również sprawę z tego, że już następnego lata trzeba będzie najprawdopodobniej sięgnąć po innego bramkarza. Szczęsny niemal na sto procent odejdzie, Iñaki Peña nie zapewnia jakości, a dyspozycja ter Stegena będzie zapewne sporą niewiadomą.

Dlatego właśnie „Duma Katalonii” już teraz przygotowuje listę życzeń z kandydatami do potencjalnego transferu. Najnowsze informacje napływające z Hiszpanii są jednak dość zaskakujące, ponieważ według Luisa Miguela Sanza ze „Sportu” klubowi działacze myślą między innymi o Marcinie Bułce. 25-latek jest obecnie bramkarzem francuskiego OGC Nice. Jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2026 roku, a więc w tym przypadku Barcelona musiałaby nieco sięgnąć do kieszeni.

Ostatnio francuskie media sugerowały, że klub z Lazurowego Wybrzeża za wszelką cenę chce przedłużyć jego umowę, lecz on nie podjął jeszcze końcowej decyzji w tej sprawie. Być może chciałby spróbować czegoś nowego, a w takim przypadku transfer do przedstawiciela LaLigi wydawałby się bardzo interesującym rozwiązaniem.

Warto wspomnieć, że swego czasu Bułka był na testach w Barcelonie, lecz finalnie trafił wtedy do Chelsea. Być może tym razem drogi obu stron się zejdą, a on przejmie pałeczkę po Szczęsnym i być może dołączy do Roberta Lewandowskiego, o ile ten pozostanie oczywiście w klubie na następny sezon.