„To jeden z »sytych kotów« w Lechu Poznań”

2024-04-23 08:52:49; Aktualizacja: 7 miesięcy temu
„To jeden z »sytych kotów« w Lechu Poznań” Fot. Pawel Jaskolka / Pressfocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Dawid Dobrasz [Twitter]

Lech Poznań jeszcze niedawno korzystał ze znakomitej formy Joela Pereiry, teraz Portugalczyk wyraźnie spuścił z tonu. Uwagę zwrócił na to również Dawid Dobrasz w odpowiedzi na wpis jednego z kibiców.

Lech Poznań miał w tym sezonie walczyć o mistrzostwo Polski. Ekipa Mariusza Rumaka rzeczywiście nadal jest w grze, jednak po drodze przytrafiło się jej dużo niespodziewanych wpadek. Żeby nie szukać daleko, warto wspomnieć porażkę z Puszczą Niepołomice sprzed nieco ponad tygodnia.

Między innymi dlatego przewaga Jagiellonii Białystok w tabeli Ekstraklasy to cztery punkty i to właśnie gracze Adriana Siemieńca będą rozdawać karty w kontekście rywalizacji o mistrzostwo kraju na koniec sezonu.

Gdzie leży problem w zespole? Niektórzy upatrują go na ławce trenerskiej, inni w postawie poszczególnych zawodników. Rozczarowuje między innymi Joel Pereira. Portugalczyk w poprzednim sezonie był czołową postacią drużyny, a teraz nie potrafi dać tego, czego oczekują od niego fani oraz sztab szkoleniowy.

Na Twitterze głos w tej sprawie zabrał doskonale obeznany w tematach „Kolejorza” Dawid Dobrasz. Dziennikarz stwierdził, że defensor to jeden z „tłustych kotów” w kadrze Lecha.

„Pereira wygląda, jakby właśnie przedłużył kontrakt o 5 lat” - napisał jeden z kibiców.

„To właśnie jeden z »sytych kotów«, o czym mówię od dłuższego czasu” - odpowiedział Dobrasz.

„Nie napisałem tłustym, do tego dodałem cudzysłów, więc przeczytaj jeszcze raz. To jest moja opinia, każdy może mieć swoją” - dodał chwilę później.

Joel Pereira trafił do Lecha Poznań z Omonii Nikozja w lipcu 2021 roku za blisko 100 tysięcy euro. Obecny sezon w wykonaniu Portugalczyka to 34 spotkania, w których strzelił bramkę i miał do tego siedem asyst.

Kontrakt wiąże go z obecną drużyną do 30 czerwca 2025 roku.