To już koniec. Wielki zwrot akcji w sprawie Daniego Ceballosa

Daniel Ceballos porozumiał się z Olympique'em Marsylia. W końcu Real Madryt porozumiał się z francuskim klubem. 29-latek na Lazurowym Wybrzeżu jednak nie zagra. Niespodziewanie porzucił dalsze negocjacje - relacjonuje „Marca”.

Dani Ceballos na przestrzeni ostatnich czterech lat jeszcze nigdy nie był tak blisko transferu. Kilkukrotnie na przeszkodzie stawał Real, który chciał za wszelką cenę zatrzymać pomocnika, widząc w nim jakościowe uzupełnienie składu.

W końcu „Królewscy” zapalili „zielone światło”. Biorąc pod uwagę, że wcześniej pomocnik osiągnął porozumienie z Olympique'em Marsylia, nic nie stało na przeszkodzie. Tak się przynajmniej wydawało do środowego popołudnia.

Niespodziewanie 29-latek porzucił negocjacje z Francuzami. Bez słowa udał się do Sevilli i postanowił „dać sobie czas na refleksję”. 

Popularne

Previous

Robert Lewandowski zaskoczył FC Barcelonę. „Tego się nie spodziewali”

Dzieje się! Gonçalo Feio dopina sensacyjny powrót do Ekstraklasy

Wielki debiut w Lechu Poznań?!

„Nie okazujesz mi szacunku”. Spięcie z udziałem trenera Lechii Gdańsk

„Nie wiem, czy awans do Ekstraklasy jest do końca w interesie tego klubu”

Dariusz Mioduski zablokował sensacyjny powrót do Legii Warszawa?!

POTWIERDZONE: Tyle Efthymios Koulouris zarabiał w Pogoni Szczecin

To jeden z najgorszych letnich transferów w Ekstraklasie

Next

W międzyczasie pojawiły się plotki, że Ceballos może jeszcze wrócić do Realu Betis. Rzeczywiście ze strony Andaluzyjczyków zainteresowanie nieustannie jest obecne.

Wicemistrzowie Hiszpanii stracili jednak cierpliwość i całkowicie zamknęli sprawę. Wszystko wskazuje na to, że trzynastokrotny reprezentant kraju pozostanie na kolejny sezon na Estadio Santiago Bernabeu.

Na tym etapie Real Madryt zamyka już kadrę na rozgrywki 2025/2026. Czas pokaże, jaki pomysł na Ceballosa będzie miał Xabi Alonso. Raczej nie będzie korzystał z niego tak często jak Carlo Ancelotti.

Urodzony w Utrerze rozgrywający ma na koncie już 194 spotkania w barwach 15-krotnego triumfatora Ligi Mistrzów.