To koniec?! Śląsk Wrocław stracił cierpliwość, chce się go pozbyć
2024-11-21 07:18:35; Aktualizacja: 3 godziny temuNa specjalnym spotkaniu kibiców Śląska Wrocław z prezesem Patrykiem Załęcznym i nowym dyrektorem sportowym Rafałem Grodzickim zostało poruszonych kilka istotnych kwestii. Jak przyznała wspomniana dwójka, klub pracuje obecnie nad rozwiązaniem kontraktu z jednym zawodnikiem. Wszystko wskazuje na to, że chodzi o Juniora Eyambę - sugeruje Piotr Janas z „Gazety Wrocławskiej”.
Skuteczność transferowa Śląska stoi w ostatnim czasie na niepokojąco niskim poziomie. Klub przejechał się już na kilku ruchach. Nie opadł jeszcze kurz po Patryku Klimali i Kennethcie Zohore a na Oporowskiej mierzą się z kolejnym problemem.
Junior Eyamba miał w tym sezonie odpowiadać za zdobywanie bramek w zespole wicemistrza kraju. W powodzenie tego transferu mocno wierzył David Balda.
- Junior Eyamba to bardzo cenne wzmocnienie naszej ofensywy. Szukaliśmy silnego napastnika o dobrych warunkach fizycznych. Junior pokazywał już bardzo dobrą skuteczność i liczymy, że tak samo będzie podczas jego gry w Śląsku - powiedział były już dyrektor sportowy.Popularne
Czeskiemu działaczowi powinna się jednak zapalić lampka. Rosły napastnik z haitańskimi korzeniami faktycznie pokazywał „dobrą skuteczność”, ale w zespole BSC Young Boys do 21 lat. Nigdy nie dostał on szansy na seniorskim poziomie.
Eyamba okazał się sporym niewypałem, do którego szybko cierpliwość stracił Jacek Magiera. Od dłuższego czasu występuje on w trzecioligowych rezerwach. Niewykluczone, że w barwach „Wojskowych” nie będzie w stanie już poprawić swoich liczb.
Podczas spotkania kibiców Śląska z prezesem Patrykiem Załęcznym i nowym dyrektorem sportowym Rafałem Grodzickim padła informacja, że klub pracuje obecnie nad rozwiązaniem kontraktu z jednym zawodnikiem. Wszystkie znaki na niebie wskazują na to, że chodzi właśnie o Szwajcara.
„Na to pytanie zarówno Załęczny jak i Grodzicki odpowiedzieli, że z jednym zawodnikiem już pracują nad rozwiązaniem kontraktu i ma to się wydarzyć jeszcze w tym miesiącu. Nie powiedzieli tego wprost, ale dało się wyczuć po ich reakcjach na pytania kibiców, że chodzi o Juniora Eyambę” - relacjonował Piotr Janas z „Gazety Wrocławskiej”.