To mógł być najlepiej opłacany piłkarz Ekstraklasy. Działacz potwierdza

2023-09-18 16:51:03; Aktualizacja: 1 rok temu
To mógł być najlepiej opłacany piłkarz Ekstraklasy. Działacz potwierdza Fot. Śląsk Wrocław
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Przegląd Sportowy

Dyrektor sportowy rywalizującego w Ekstraklasie Śląska Wrocław David Balda w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” wypowiedział się na temat niedoszłego letniego transferu Erika Expósito oraz jego kontraktu.

Raków Częstochowa próbował sprowadzić do siebie Erika Expósito zarówno w zimowym, jak i letnim oknie transferowym. W tym drugim przypadku transakcję miał zablokować trener Śląska Wrocław Jacek Magiera, który dał jasno do zrozumienia, że nie chce żegnać się z napastnikiem.

Ten znakomicie rozpoczął sezon. W ośmiu dotychczasowych meczach Ekstraklasy ośmiokrotnie trafił do siatki, a przy kolejnych dwóch golach asystował. W miniony weekend kapitan zespołu wykorzystał dwa rzuty karne w spotkaniu z Puszczą Niepołomice, dając wygraną swojej ekipie 3:1.

Jak wyglądała sprawa z niedoszłym transferem 27-latka? Czy Śląsk zaproponuje mu nowy kontrakt z uwagi na to, że obecny wygasa już w 2024 roku? O tym w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” opowiedział David Balda, podkreślając, że nie było tak, że latem zaakceptował ofertę za piłkarza, a szkoleniowiec zawetował decyzję. Była ona wspólna.

- Dużo rozmawiamy i wypracowujemy wspólne stanowisko. Jacek doskonale zna się na piłce, potrafi ocenić potencjał zawodnika. To fachowiec. Rozmawialiśmy na temat Erika i z trenerem, i z właścicielem klubu. Zgodziliśmy, że każdy zawodnik jest na sprzedaż, ale musimy mieć godnego następcę. W tym wypadku - kilka dni przed zamknięciem okna było już za późno. Przeliczyliśmy sobie, jakie możliwości są na rynku i co nam daje Erik. Uznaliśmy więc, że żadna kwota nie wynagrodzi nam jego braku - przyznał dyrektor sportowy Śląska, dodając:

- Będziemy rozmawiać na temat nowego kontraktu. Bylibyśmy głupcami, gdybyśmy najlepszemu piłkarzowi nie zaoferowali nowej umowy. Pytanie brzmi, czy biorąc pod uwagę nasze realne możliwości, jesteśmy w stanie go zatrzymać. Oferty, które dostawał w letnim oknie transferowym, były nawet kilka razy większe, niż wynosi jego obecne wynagrodzenie, spokojnie stałby się najlepiej opłacanym zawodnikiem Ekstraklasy. Wiem, że trudno będzie zatrzymać, ale spróbujemy (więcej TUTAJ).