To może być jego koniec w FC Barcelonie
2025-05-11 11:52:37; Aktualizacja: 18 godzin temu
Na początku tego roku FC Barcelona ogłosiła zawarcie nowego kontraktu z Ronaldem Araújo. Umowa obowiązuje do połowy 2031 roku, ale niewykluczone, że do rozstanie dojdzie już tego lata.
Urugwajczyk wpadł w głęboki dołek. Od dłuższego czasu przeżywa poważny kryzys formy, co znajduje odzwierciedlenie w aktualnej hierarchii defensorów katalońskiego zespołu. Jego notowania u Hansiego Flicka stoją niżej od ocen Iñigo Martíneza, Pau Cubarsíego, a nawet Erica Garcíi.
26-latek niewątpliwie żywi ambicję do zbierania większej liczby minut na boisku, dlatego wraz z nadchodzącym okienkiem transferowym można podjąć spekulacje na temat tego, czy dalszy pobyt w stolicy Katalonii wyjdzie mu na dobre.
Kontrakt Araújo zachowuje ważność do 30 czerwca 2031, ale parafując nowe dokumenty piłkarz pozostawił sobie otwartą furtkę do wyprowadzki. Uczynił to poprzez usunięcie z umowy miliardowej klauzuli wykupu.Popularne
Zamiast tego w porozumieniu znalazły się dwa kluczowe punkty. Pierwszy z nich dotyczy możliwość bezzwłocznego opuszczenia przez niego szeregów „Blaugrany” w przypadku uiszczenia zapłaty w wysokości 65 milionów euro tego lata, natomiast drugi zakłada podniesienie tej kwoty do 80 milionów euro w styczniu przyszłego roku.
Dla obu stron wydaje się to rozsądne rozwiązanie. FC Barcelona może zarobić stosunkowo duże pieniądze, z kolei sam obrońca przenieść się do drużyny, gdzie zwyczajnie będzie grał więcej.
Pytanie, czy któryś z klubów rozważających pozyskanie etatowego reprezentanta kraju skusi się, by wyłożyć na stół wspomnianą sumę pieniędzy. W innym wypadku niewykluczone również, że katalońscy przedstawiciele zasiądą do negocjacji potencjalnej ceny transferu.
Zimą o stopera mocno zabiegał Juventus.
Ronaldo Araújo dołączył do FC Barcelony w sierpniu 2018 roku. Od tamtej pory zaliczył dla niej 173 występy.