To może być najważniejszy „transfer” Lecha Poznań. „Poznański Gavi. To będzie piłkarz”

2024-08-06 17:34:39; Aktualizacja: 3 miesiące temu
To może być najważniejszy „transfer” Lecha Poznań. „Poznański Gavi. To będzie piłkarz” Fot. Pawel Jaskolka / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Lech Poznań przeprowadził do tej pory kilka transferów. Najważniejszym letnim ruchem może być jednak sprowadzenie do pierwszego zespołu Antoniego Kozubala, który od początku sezonu błyszczy formą.

Antoni Kozubal już w 2021 roku zdołał zadebiutować w pierwszym zespole Lecha Poznań. W następnych miesiącach nie dostawał jednak kolejnych szans, musząc zadowolić się występami w rezerwach. W końcu trafił na pierwsze wypożyczenie do Górnika Polkowice.

Do przełomu doszło jednak w poprzednim sezonie, gdy w ramach transferu czasowego dołączył do pierwszoligowego GKS-u Katowice. Na zapleczu Ekstraklasy sprawował się doskonale. Na przestrzeni 33 występów zanotował pięć bramek i dziesięć asyst.

Kibice z Bułgarskiej zastanawiali się, jaka przyszłość czeka 19-latka. Ostatecznie Lech włączył go do pierwszego zespołu, przedłużając z nim kontrakt do 30 czerwca 2028 roku.

Młodziutki pomocnik z Krosna od początku sezonu błyszczy w drużynie Nielsa Frederiksena, który zrobił z niego członka podstawowego składu.

- Patrzysz na Antoniego Kozubala i mówisz: to będzie piłkarz. To, ile widzi, jak się porusza i jak gubi rywali przyjęciem... Ja to kupuję. Nie wykluczam, że w maju, kiedy będziemy oceniać transfery Lecha, powiemy, że najlepszym ruchem był powrót Kozubala - przekonywał Damian Smyk na kanale Meczyki.pl.

„Kozubal pokazał, że można wejść do Lecha jako młody zawodnik bez kompleksów. Wiadomo, świetny sezon w 1 lidze dał mu dużo, ale przeskok między 1 liga a Ekstraklasą jest spory. Czekam teraz na ruch Lecha. Sprawdzenie sensownego ŚP do pary z Kozubalem to must have”;

„Zachowując wszelkie proporcje dla mnie Antek Kozubal ma wszystko by być poznańskim »Gavim« charakterystyka, poruszanie, walka o piłkę czy podanie” - czytamy w komentarzach kibiców.