To najważniejszy piłkarz nowego Arsenalu. Mikel Arteta chce budować zespół wokół niego
2025-04-29 10:50:16; Aktualizacja: 5 godzin temu
Mikel Arteta nie wyobraża sobie Arsenalu bez Bukayo Saki. Ta sytuacja nie ulegnie zmianie. Hiszpan dalej traktuje młodego Anglika jako fundament i to wokół niego zamierza budować drużynę - zapewnia Gary Jacob na łamach „The Times”.
Wedle ostatnich informacji Bukayo Saka doszedł już z Arsenalem do wyczekiwanego przez kibiców porozumienia w sprawie podpisania nowego kontraktu. Pozostały papierkowe sprawy, po czym klub ogłosi ten jakże bardzo ważny ruch.
I choć obecna umowa Anglika wygasa dopiero 30 czerwca 2027 roku, to nie jest tajemnicą, że przedłużenie dokumentu było w ostatnim czasie priorytetem dla działaczy zespołu z czerwonej części Londynu, którzy swojego wychowanka traktują jak prawdziwy skarb.
Saka to czysty produkt akademii „Kanonierów”, w której zaczął się szkolić już w wieku ośmiu lat. Jako młody chłopiec mógł wtedy tylko pomarzyć o grze na światowym poziomie, ale ciężka praca oraz etyka, której urodzonemu w Londynie piłkarzowi nie brakowało, pozwoliła mu przenieść piękne sny z Premier League oraz Ligą Mistrzów w głównej roli na rzeczywistość.Popularne
Już we wtorek Arsenal w pierwszym półfinałowym spotkaniu w rozgrywkach Champions League zmierzy się na Emirates Stadium z Paris Saint-Germain. Nikt się nie zdziwi, jeżeli główną rolę tego wieczoru odegra właśnie reprezentant Anglii, który zamierza poprowadzić swoją drużynę do wielkiego finału. Wyczekiwanego od sezonu 2005/2006, kiedy to triumfowała FC Barcelona.
Na umiejętności oraz błysk swojego żołnierza bardzo mocno liczy Mikel Arteta. Tę dwójkę łączy wielka oraz specjalna więź, bowiem praktycznie cała kariera Saki w seniorskim zespole Arsenalu jest związana właśnie z hiszpańskim szkoleniowcem. Ofensywny gracz łącznie rozegrał w nim 257 spotkań, z czego 237 pod batutą 43-latka.
Arteta w ostatnich miesiącach musiał jednak radzić sobie bez Saki, a wszystko to przez uraz, który wyeliminował go z gry na dłuższy czas. Gdy jednak gracz już zdążył dojść do pełni sił, to wrócił na murawę i szybko o sobie przypomniał, strzelając gola z Fulham, a także z Realem Madryt w drugim ćwierćfinałowym spotkaniu Ligi Mistrzów.
Plany związane z Saką na Emirates Stadium nie ulegną zmianie. Jak pisze Gary Jacob na łamach „The Times”, adept akademii Hale End ma być główną twarzą Arsenalu i to wokół niego Arteta oraz włodarze zamierzają budować zespół.
Potwierdzeniem tego są napływające i wspomniane na początku wieści o nowym kontrakcie Saki, który lada moment powinien wejść w życie. On natomiast w swoich myślach ma tylko zbliżający się półfinałowy mecz z paryską drużyną. Z pewnością zrobi wszystko, by tego wieczoru poprawić swój obecny dorobek w postaci jedenastu goli oraz czternastu asyst w 31 występach i tym samym przybliżyć Arsenal do wielkiego finału elitarnych rozgrywek.
