To on był przymierzany do zastąpienia Ante Šimundžy w Śląsku Wrocław

2025-03-10 16:16:59; Aktualizacja: 3 godziny temu
To on był przymierzany do zastąpienia Ante Šimundžy w Śląsku Wrocław Fot. Mateusz Porzucek PressFocus
Łukasz Grzywaczyk
Łukasz Grzywaczyk Źródło: Piotr Janas [Gazeta Wrocławska]

Śląsk Wrocław musi się liczyć z tym, że po spadku z Ekstraklasy Ante Šimundža najprawdopodobniej opuści klub. Za kulisami do jego zastąpienia przymierzany był Ryszard Tarasiewicz, który właśnie przejął Wartę Poznań - zdradził Piotr Janas.

Śląsk Wrocław po zwolnieniu Jacka Magiery jesienią długo nie mógł znaleźć jego następcy. Dopiero pod koniec grudnia ogłoszono nawiązanie współpracy z Ante Šimundžą. Słoweniec podjął się arcytrudnej misji, której celem wciąż jest utrzymanie wicemistrza Polski w najwyższej lidze.

Zatrudnienie zagranicznego trenera z bogatym CV wiąże się oczywiście z kosztami. Zdaniem Piotra Janasa z „Gazety Wrocławskiej” 53-latek jest najlepiej zarabiającym opiekunem w historii WKS-u, a obecnie także jednym z najlepiej, jak nie najlepiej opłacanym szkoleniowcem Ekstraklasy. To sprawia, że jego zatrzymanie po spadku do I ligi zdaje się być bardzo mało prawdopodobne, a we Wrocławiu w kuluarach przymierzano już osobę do jego zastąpienia.

Według wspomnianego dziennikarza był nią Ryszard Tarasiewicz, który niedawno przyznał, że zgodziłby się na ponowną współpracę z „Wojskowymi”.

- Tak, ale nigdy do konkretnych rozmów nie doszło. Byłem raz na rozmowach w ratuszu, ale to jeszcze przed ponownym zatrudnieniem Jacka Magiery. Dochodziły mnie jakieś słuchy odnośnie mojej osoby zimą, ale nic poza tym. W przeszłości wprowadzałem Śląsk z III ligi do II ligi, później do Ekstraklasy, więc nie odmówiłbym teraz pomocy - mówił w lutym w rozmowie z „Super Expressem”.

Szanse na objęcie „Trójkolorowych” przez Tarasiewicza zmalały po tym, jak blisko 63-letni trener podpisał umowę z Wartą Poznań do połowy 2026 roku. Na stanowisku pierwszego szkoleniowca „Zielonych” zastąpił zwolnionego Piotra Klepczarka.