To priorytet Sadio Mané

Bayern Monachium pozyskał Sadio Mané ostatniego lata z Liverpoolu. Od tamtej pory Senegalczyk zanotował w jego barwach 38 występów. Zdobył 12 bramek, do których dorzucił sześć asyst, licząc wszystkie rozgrywki. Mogło być gorzej, ale mimo wszystko po Senegalczyku spodziewano się w Bawarii więcej.

Informacje o jego możliwym szybkim odejściu z niemieckiego klubu zaczęły pojawiać się po incydencie z Leroyem Sané, który miał miejsce przy okazji meczu Ligi Mistrzów z Manchesterem City. Potem nie ustały. Pedro Almeida informował chociażby o rozmowach w jego sprawie toczących się między mistrzem Niemiec a Chelsea.

Fabrizio Romano już jakiś czas temu dał do zrozumienia, że sam 31-latek chciałby kontynuować karierę w Bayernie i teraz to potwierdza.

„Senegalczyk chce zostać i będzie to szybko przekazane nowym rządzącym klubem. Piłkarz ma nadzieję, że będzie miał szansę dalej być w zespole i zdobywać z nim tytuły w kolejnym sezonie. Tuchel został o tym poinformowany” - przekazał włoski dziennikarz.

Wszystko wskazuje więc na to, że decyzja należy do Bayernu.