Tomasz Hajto o piłkarzu Rakowa Częstochowa w rewanżu z Kopenhagą: Zachował się fatalnie

2023-08-31 15:01:11; Aktualizacja: 1 rok temu
Tomasz Hajto o piłkarzu Rakowa Częstochowa w rewanżu z Kopenhagą: Zachował się fatalnie Fot. FotoPyK
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Polsat Sport

W środę Raków Częstochowa zremisował 1:1 z Kopenhagą w eliminacjach Ligi Mistrzów. Tomasz Hajto wypowiedział się na temat postawy jego bramkarza Vladana Kovačevicia oraz trenera Dawida Szwargi.

Raków Częstochowa poniósł porażkę w pierwszym meczu rozgrywanym na stadionie w Sosnowcu z Kopenhagą 0:1. Vladan Kovačević musiał wtedy wyciągać piłkę z siatki po odbiciu się jej od Bogdana Racovițana.

Mimo to mistrzowie Polski z nadziejami lecieli na rewanż do Danii. W nim w 35. minucie prowadzenie uzyskali gospodarze. Do siatki trafił Denis Vavro. Stoper ze Słowacji zaskoczył precyzyjnym strzałem z dystansu, którego kompletnie nie spodziewał się Vladan Kovačević. 25-latek z pewnością mógł być lepiej ustawiony.

W końcówce spotkania bramkę zdobył Łukasz Zwoliński. Częstochowianie nacisnęli na rywala, ale nie strzelili drugiego gola. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1 dającym awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów Kopenhadze.

- Nie chcę szukać jednego winnego, ale bramkarz, który w ostatnich dwóch sezonach był najlepszy w lidze, popełnił błąd w pierwszym meczu, a i dzisiaj zachował się fatalnie przy golu dla Kopenhagi. To świetny bramkarz, ale świetnym się jest, kiedy w kluczowych momentach się broni, a nie puszcza - ocenił Tomasz Hajto, ekspert Polsatu Sport.

- Raków, o ile jest drużyną bardzo dobrze poukładaną, to dzisiaj był do bólu przewidywalny i nie zaskakiwał momentami niczym... To było granie od lewej do prawej i do tyłu, a to nie przynosiło żadnego skutku na boisku. Moim zdaniem Dawid Szwarga źle zarządzał drużyną. Marcin Cebula w ogóle nie istniał, więc wyglądało to tak, jakby częstochowianie grali w dziesiątkę - dodał były reprezentant Polski.