Torres rozwiewa wątpliwości: To miejsce, w którym chcę zakończyć karierę
2017-07-30 11:46:44; Aktualizacja: 7 lat temuFernando Torres przyznał, że na ten moment nie widzi siebie w innym klubie niż Atlético Madryt.
Wychowanek „Rojiblancos” był tego lata łączony z opuszczeniem Madrytu i zdaniem mediów był już blisko przenosin do meksykańskiego Cruz Azul. W lidze meksykańskiej napastnik byłby niekwestionowaną gwiazdą, jednak zdecydował się zostać w drużynie Diego Simeone i przedłużył swoją umowę. Teraz twierdzi, że chciałby zakończyć karierę w ekipie „Los Colchoneros”.
- Czuję się tu jak w domu. Wróciłem do Atlético po ośmiu latach i czuję się tu bardzo szczęśliwy. Zamierzam dalej grać dla Atlético, zakończyć tu karierę, zdobywać trofea i pomóc klubowi utrzymać status jednego z najlepszych w Europie. Na ten moment, w mojej głowie jawi się tylko taka możliwość - stwierdził napastnik w rozmowie z oficjalną telewizją meksykańskiego klubu Deportivo Toluca, który mierzył się ostatnio w sparingu z madrytczykami.
Torres niemal od początku swojej przygody z piłką był związany z Atlético Madryt, któremu kibicował od dziecka. Do szkółki „Rojiblancos” dołączył już w 1995 roku, a po sześciu latach dołączył do pierwszej drużyny, w której wypromował się na tyle, że otrzymał powołanie do reprezentacji Hiszpanii. Po odejściu w 2007 roku bronił barw Liverpoolu, Chelsea i Milanu, aż w końcu, w 2015, zdecydował się wrócić do Atlético.Popularne
Łącznie w barwach „Los Colchoneros” wystąpił już 359 razy. W tym czasie zdobył 119 bramek.