Tottenham czeka kadrowa rewolucja?! Moussa Sissoko otwarty na zmianę klubu

Przedstawiciele „Kogutów” nie zatrudnili w dalszym ciągu docelowego następcy zwolnionego w trakcie sezonu José Mourinho. Ten stan rzeczy nie sprzyja zachowaniu spokoju u poszczególnych piłkarzy, co pokazuje między innymi przypadek Moussy Sissoko.

Reprezentant Francji stwierdził wprost w rozmowie z „Foot Mercato”, że zakończone rozgrywki mogły być jego ostatnim spędzonymi w londyńskim klubie.

- Mam za sobą piąty rok spędzony w zespole, w którym miałem kilka bardzo dobrych chwil. W tym momencie jestem jednak osobą, która nie zamyka przed sobą żadnych drzwi. Jeśli pojawi się na horyzoncie nowe wyzwanie, to będę musiał poważnie zastanowić się nad tym, co zrobię. Dzisiaj nie zamykam się na żadną ewentualność dotyczącą mojej przyszłości. Mam za sobą trudny rok w klubie i chcę poznać jego plany w stosunku do mojej osoby. Być może powiedzą mi: „Moussa, absolutnie chcemy, żebyś został”. W każdym razie jestem otwarty na wszelkie propozycje, bo przeżyłem dość trudny rok. Chcę grać dalej w piłkę i jestem najszczęśliwszy będąc na boisku. Niedługo skończę 32 lata, więc jestem bliżej końca niż początku mojej kariery. Pragnę dalej dobrze się bawić. Nie mówię więc, że absolutnie chcę opuścić Tottenham. Czuję się tu dobrze, miałem dobre chwile i mam świetne relacje z fanami oraz kolegami z drużyny. Porozmawiamy z klubem i we właściwym momencie podejmiemy decyzję - powiedział środkowy pomocnik.

Wcześniej w podobnym tonie wypowiadał się także Harry Kane oraz Serge Aurier.

Moussa Sissoko dołączył do Tottenhamu z Newcastle United za 35 milionów euro w sierpniu 2016 roku. Od tego momentu wystąpił w 202 meczach „Kogutów” i strzelił w nich 5 goli oraz zaliczył 16 asyst.