Tottenham otworzył wynik w finale Ligi Europy. Manchester United stracił gola do szatni [WIDEO]

W finale Ligi Europy Tottenham objął prowadzenie pod koniec pierwszej połowy. Autorem otwierającego trafienia dla londyńczyków okazał się Brennan Johnson.

Cała pierwsza połowa toczyła się w dosyć żywiołowym tempie, ale głównie za sprawą błędów popełnianych przez obie ekipy przy własnych polach karnych. Często „Czerwone Diabły” były powstrzymywane faulami, ale stałych fragmentów nie potrafiły spożytkować.

Na przełamanie na San Mamés w Bilbao należało poczekać do 42. minuty.

Można powiedzieć, że ta akcja zrodziła się z niczego. Pape Matar Sarr dośrodkował z lewego sektora, Johnson dotarł do bliższego słupka, po czym zamachnął się nogą w kierunku piłki. Nie trafił w nią czysto, lecz w wolnym tempie powędrowała ona do siatki po rykoszecie od Shawa. André Onana już nie zdążył skutecznie zareagować.

Popularne

Previous

POTWIERDZONE: Kamil Glik prowadzi rozmowy z klubem

Kibice Lechii Gdańsk zostawili po sobie „prezent” na stadionie Pogoni Szczecin [FOTO]

To jest możliwe. Jan Urban rozmawia z klubem z Ekstraklasy

Dawid Kownacki zdecydowany. Łatwo nie będzie, ale tam chce grać w przyszłym sezonie

16-krotny mistrz kraju chce Jana Bednarka

POTWIERDZONE: To kandydat na trenera Górnika Zabrze

Piotr Wlazło zostanie w Ekstraklasie? Ten klub złożył mu ofertę

Rozpoczęli rozmowy z Neymarem. Chcą to zrobić

Next

1️⃣:0️⃣

Tottenham bliżej upragnionego trofeum 🏆

📺 Polsat Sport Premium 1
📲 Polsat Box Go #UELfinal pic.twitter.com/GAANaygxUC

— Polsat Sport (@polsatsport) May 21, 2025

Dla reprezentanta Walii mógł to być piąty, najważniejszy gol w kończącej się edycji LE. Po przeanalizowaniu powtórek realizatorzy trafienie przypisali jednak angielskiemu defensorowi jako samobójcze, bo to on dotykał futbolówki jako ostatni.

Manchester United ma 45 minut, aby wrócić do rywalizacji i powalczyć nie tylko o puchar, ale przede wszystkim udział w następnej edycji Ligi Mistrzów.