Tragiczne sceny w Meksyku. Przynajmniej 17 zmarłych po zamieszkach na trybunach [WIDEO]

Mecz dziewiątej kolejki meksykańskiej ekstraklasy, w którym Querétaro podejmowało Atlas, został przerwano w 62. minucie. Na trybunach doszło do regularnej bijatyki, a zamieszki przeniosły się na boisko. Nieoficjalnie mówi się o 17 zabitych.

W zawodach stosunkowo niedługo utrzymywał się bezbramkowy remis. Pierwszy gol padł po niespełna pół godzinie gry, a na listę strzelców wpisał się Julio Furch. Niedługo potem na trybunach zaczęła panować coraz gorętsza atmosfera, która zmusiła sędziego do przerwania meczu po ponad 60. minutach rywalizacji.

Na trybunach Estadio La Corregidora doszło do zamieszek. Ci, którzy nie chcieli walczyć, uciekali w pośpiechu poprzez płytę boiska.

Atakujący używali pałek, krzeseł i innych narzędzi. Media społecznościowe zalały zdjęcia i nagrania wideo ilustrujące nie tylko walki, ale i zmarłych.

Według nieoficjalnych informacji śmierć poniosło 17 osób, a co najmniej 22 trafiły do szpitala (choć mówi się nawet o liczbie ponad 100 rannych), w tym dwie w stanie krytycznych.

Oba kluby oraz władze ligi potępiły zachowanie fanów. Trwa śledztwo mające za zadanie wyjaśnić przyczyny tragedii. Na filmikach ze zdarzenia widać choćby postawę ochrony, która wręcz pomogła napastnikom ze strony gospodarzy w przedostaniu się na sektor gości.

Reportero de Fox Sport asegura que hubo negligencia de las autoridades en materia de seguridad durante la pelea entre los Gallos del Querétaro y el Atlas pic.twitter.com/6B4RVtUPyv
— Código Veracruz (@codigoveracruz) March 6, 2022