Transfer Aubameyanga dobrą informacją dla... Kownackiego

Transfer Gabończyka do Arsenalu wydaje się być już w zasadzie przesądzony. Londyńczycy doszli do porozumienia z piłkarzem, który chce opuścić Dortmund, a władze Borussii również zdecydowały się na sprzedaż niesfornego gracza. Szczegóły operacji opisywaliśmy szerzej TUTAJ. Strony zdają się czekać już tylko na potwierdzenie przeprowadzki Alexisa Sáncheza z zespołu „Kanonierów” do Manchesteru United. 

„Auba” miał opuścić Signal Iduna Park już latem zeszłego roku, ale wtedy nie pojawiły się satysfakcjonujące oferty. Snajper pozostał kluczowym ogniwem zespołu i władze BVB liczyły, że odejdzie dopiero po zakończeniu obecnych rozgrywek, ale taki scenariusz z czasem stawał się coraz mniej prawdopodobny. Mimo zdobywanych goli, piłkarz sprawiał coraz więcej problemów dyscyplinarnych. Dlatego też „Die Borussen” zgodzili się na odejście napastnika i już poszukują jego następcy.

Tym może zostać aktualnie występujący w Sampdorii Duván Zapata. Dobrze zbudowany Kolumbijczyk wpadł w oko Borussii już w 2013 roku, lecz koniec końców do transferu nie doszło. Teraz Gianluca Di Marzio twierdzi, że widząc progres w występach 26-latka, działacze z Dortmundu odnowili swoje zainteresowanie.

Zapata jest ważnym zawodnikiem dla „Dorii” i zdążył już dołożyć swoją cegiełkę do dobrych występów zespołu w obecnej kampanii. Do tej pory wystąpił w 15 meczach ligowych, w których zdobył sześć goli i zaliczył pięć asyst. Borussia ma na poważnie rozpocząć starania o jego usługi, kiedy transfer Aubameyanga zostanie sfinalizowany.

Odejście Zapaty może okazać się dobrą informacją dla Dawida Kownackiego. Polak, który trafił na Stadio Luigi Ferraris imponuje skutecznością, kiedy już pojawia się na boisku, ale wciąż ma problemy z rywalizacji o miejsce w składzie z takimi graczami jak Fabio Quagliarella czy Gianluca Caprari. Jeden konkurent mniej z pewnością mógłby zapewnić wychowankowi Lecha więcej szans na grę. Wiele zależeć będzie jednak od decyzji działaczy Sampdorii.

Di Marzio dodaje, że w przypadku transferu Zapaty, klub nie wyklucza sprowadzenia z powrotem Édera, który nie błyszczy formą w Interze. Żeby to się stało, mediolańczycy musieliby jednak pozyskać najpierw nowego napastnika. Głównym kandydatem jest Daniel Sturridge.