„Transfer do Chelsea? To wyglądało jak militarna operacja!”

2017-11-09 10:48:53; Aktualizacja: 7 lat temu
„Transfer do Chelsea? To wyglądało jak militarna operacja!” Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: The Sun

John Obi Mikel zdradza kulisy swoich przenosin do Chelsea.

30-latek był niegdyś jednym z największych talentów światowej piłki. Wychowanek nigeryjskiego Plateau United bardzo szybko wzbudził zainteresowanie największych klubów, choć przygodę w Europie rozpoczynał w norweskim Lyn. Poważnie zainteresował się nim Sir Alex Ferguson, który był zdesperowany, by sprowadzić zawodnika do Manchesteru United.

W trakcie miesięcznych testów na Old Trafford gwiazdy „Czerwonych Diabłów” były pod wielkim wrażeniem umiejętności młodego chłopaka, a sam Paul Scholes przekonywał Fergusona, by ten koniecznie wykupił Nigeryjczyka. Mikel podpisał nawet wstępne porozumienie z United, które było gotowe płacić mu 1,5 miliona euro rocznie. Do gry włączył się jednak Roman Abramowicz, snujący ambitne plany rozwoju Chelsea.

- Roman Abramowicz zorganizował sześć samochodów, by mnie sprowadzić. To wyglądało jak militarna operacja - zdradza Mikel w wywiadzie dla „The Sun”.

- Wsiadłem do jednego samochodu, później kierowcy zaczęli ze sobą rozmawiać i nagle musiałem wysiąść i odbierało mnie inne auto. Kiedy w końcu zajechaliśmy, José [Mourinho, ówczesny menedżer Chelsea - przyp. red.] powiedział mi: „Szef bardzo chce cię sprowadzić. Będę cię wystawiać i uczynię cię tym, kim chcesz być”. To bardzo pomogło, ponieważ to był czas, kiedy myślałem, czy podjąłem właściwą decyzję.

Ostatecznie „The Blues” wygrali walkę o utalentowanego Nigeryjczyka, ale nie obyło się bez kontrowersji. Londyńczycy zapłacili za transfer cztery miliony funtów klubowi z Oslo, ale musieli też przelać na konto United 12 milionów w ramach rekompensaty. Mikel wspomina, że już w trakcie krótkiego pobytu w United wiele mu obiecywano.

- Ferguson wzywał mnie do swojego biura po treningach, pokazywał przez okno drogie samochody zawodników United na parkingu i mówił: „Jeśli będziesz ciężko pracować, w przyszłym roku będziesz jeździł podobnym. Będziesz grać dla tego klubu i będzie bogaty”.

- Miałem ofertę z Barcelony, która czekała na moment, kiedy okaże się, że sprawy prawne między United a Chelsea nie zostaną rozwiązane, ale czułem się zobowiązany, by związać się z Chelsea, która bardzo się o mnie zatroszczyła.

Koniec końców Mikel spędził na Stamford Bridge dziesięć sezonów, w trakcie których rozegrał 374 spotkania. Z „The Blues” sięgnął łącznie po 11 trofeów: Ligę Mistrzów, Ligę Europy, dwukrotnie po mistrzostwo Anglii i Puchar Ligi, czterokrotnie FA Cup, a także po Tarczę Wspólnoty. W styczniu tego roku przeniósł się do chińskiego Tianjin TEDA.