Transfer Patryka Klimali WSTRZYMANY. Ostatni głos należy do FIFA

Patryk Klimala na razie nie będzie mógł zagrać w Śląsku Wrocław, chyba że FIFA się ugnie i otworzy dodatkowe okno dla klubów oraz piłkarzy z Izraela - przekazał Kuba Seweryn.

W czwartek środkowy napastnik rozwiązał kontrakt z Hapoelem Beer Szewa, co jest pokłosiem toczącego się konfliktu pomiędzy Palestyną a Izraelem. Chętni na niego znaleźli się w mgnieniu oka.

Zainteresowanie angażem 25-latka wykazywał Raków Częstochowa, jednak porozumienie z nim udało się wypracować Śląsku Wrocław.

Przed piłkarzem testy medyczne i podpisanie kontraktu. Kiedy będzie on mógł wystąpić w barwach nowej drużyny?

Kuba Seweryn dotąd informował, że wyjątek musiałby zrobić Polski Związek Piłki Nożnej, a chodzi o możliwość rejestracji.

Teraz dziennikarz Sport.pl się zreflektował i poinformował, że wszystko zależy od FIFA.

„Patryk Klimala NIE MOŻE zostać zarejestrowany jeszcze tej jesieni w Ekstraklasie, dopóki FIFA nie otworzy do tego specjalnej furtki dla Izraela, tak jak to zrobiła z Ukrainą półtora roku temu.

Do tego momentu transfer po prostu nie przejdzie przez system FIFA TMS i PZPN nie ma tu nic do gadania” – napisał Seweryn.

Międzynarodowy Związek Piłki Nożnej po ataku Rosji na Ukrainę otworzył dla tamtejszych ekip dodatkowe okno, podczas którego zawodnicy mogli przenosić się do innych lig.

Jeśli nic takiego nie będzie mieć miejsca, Klimala mógłby zostać zgłoszono do rozgrywek najwczęśniej podczas styczniowego okna transferowego.

Były młodzieżowy reprezentant Polski dla drużyny z Izraela rozegrał 23 spotkania i zdobył cztery bramki.