Transfer Ronaldo doprowadził do... strajku
2018-07-11 14:34:47; Aktualizacja: 6 lat temuWłoskie związki zawodowe zapowiadają strajk.
Transakcja z udziałem Cristiano Ronaldo to wielka inwestycja nie tylko jeśli chodzi o warunki samego transferu, ale przede wszystkim kolejne koszty, jak choćby pensja piłkarza. Juventus potwierdził w oficjalnym oświadczeniu, że Real otrzymał za zawodnika 100 milionów euro, a kolejne 12 milionów turyńczycy wydadzą z tytułu dodatkowych opłat, takich jak prowizja dla agenta. Sam Portugalczyk ma zarabiać 30-31 milionów euro rocznie.
By pokryć wszelkie koszty operacji konieczne było dofinansowanie. Przyczynili się do tego udziałowcy klubu, ale przede wszystkim właściciel - Exor. Do tej firmy należą jednak również takie marki jak Fiat czy Ferrari, a pracownicy fabryk mają za złe pracodawcy, że pieniądze zostały wydane na transfer, a nie na ich pensje.
W specjalnym oświadczeniu Unione Sindacale di Base zapowiada strajk i tłumaczy swoje motywy. Oto fragmenty komunikatu:Popularne
„To niedopuszczalne, że kiedy pracownicy FCA i CNHI [Fiat Chrysler Automobile i CNH Industrial - przyp. red.] zmagają się z dużymi ekonomicznymi poświęceniami, firma wydaje setki milionów euro, by sprowadzić piłkarza” - czytamy w oświadczeniu.
„Mówi się nam, że czasy są ciężkie, że musimy zgłaszać się do pomocy socjalnej, poczekać na ogłoszenie nowych modeli, które jednak nigdy nie nadchodzą. I kiedy pracownicy oraz ich rodziny zaciskają pasa coraz bardziej, firma decyduje się zainwestować wielkie pieniądze na jednego człowieka! Czy to uczciwe? To normalne, że jedna osoba zarabia miliony, a tysiące rodzin mają problemy z przetrwaniem nawet do połowy miesiąca?”.
„Wszyscy jesteśmy pracownikami tego samego właściciela, ale taka różnica w traktowaniu nie może być akceptowana. Pracownicy Fiata zapewniają fortunę firmie już od co najmniej trzech pokoleń, ale w zamian otrzymują jedynie życie w nędzy. Firma powinna inwestować w modele samochodów, które zagwarantują przyszłość tysiącom ludzi, a nie wzbogacą tylko jednego człowieka”.
„Celem firmy powinno być stawianie najpierw na interes pracowników. Jeśli tak nie jest, to dlatego, że oni wolą świat futbolu, widowisko i wszystko inne. Z powodów przedstawionych powyżej, Unione Sindacale di Base rozpoczyna strajk w FCA Melfi między 22:00 w niedzielę 15 lipca a 18:00 we wtorek 17 lipca”.
Pracownicy są oburzeni tak dużą inwestycją w Cristiano Ronaldo, ale transfer zdaje się już teraz opłacać. W ostatnim tygodniu na giełdzie zrodził się prawdziwy „boom”, który włoskie media zajmujące się ekonomią nazwały „efektem CR7”. Wystarczyły spekulacje na temat zbliżającej się transakcji, a ceny akcji Juventusu poszybowały w górę, a co za tym idzie - zwiększyła się też wartość klubu. Korzysta na tym również Exor, który również cieszy się teraz lepszą sytuacją na giełdzie.