Transfer rozwiąże problem Guardioli? 55 milionów za obrońcę

Ben Chilwell przebojem wdarł się do kadry reprezentacji Anglii. W drugiej części roku rozegrał w narodowych barwach pięć spotkań i wydaje się, że „Synowie Albionu” wreszcie znaleźli godnego następcę Ashleya Cole’a (107 występów) na lewej stronie obrony.

21-latek to wychowanek Leicester City, z którym dwa miesiące temu przedłużył umowę do 30 czerwca 2024 roku, dzięki czemu inkasuje 110 tysięcy funtów tygodniowo. To jednak nie odstrasza władz Manchesteru City, bowiem Pep Guardiola od dłuższego czasu ma problemy z obsadzeniem lewej strony defensywy.

W tym celu na Etihad Stadium przed dwoma sezonami sprowadzony został Benjamin Mendy, którego jednak nie omijają kontuzje, a dodatkowo Francuz ma problemy z dyscypliną. W związku z tym od czasu przenosin z AS Monaco za 52 miliony funtów rozegrał w barwach „Obywateli” raptem 19 spotkań. To zmusza hiszpańskiego menedżera do poszukania rozwiązania tej sytuacji już w styczniowym oknie transferowym. 

Jak ustalili „Daily Mirror”, Anglik miałby kosztować około 50 milionów funtów (55 milionów euro), lecz należy pamiętać, że po przedłużeniu umowy „Lisy” stoją na uprzywilejowanej pozycji i to od nich zależy powodzenie całej operacji. Z drugiej strony menedżer tej drużyny jakiś czas temu przyznał, że jeśli na King Power Stadium mają zostać tacy piłkarze jak Chilwell, Leicester musi wejść na wyższy poziom pod względem ambicji sportowych. Do tego dochodzą również kwestie organizacyjne. 

W tym sezonie wychowanek „Lisów” rozegrał w sumie 16 spotkań oraz zanotował dwie asysty i wydaje się, że mógłby rozwiązać problemy Guardioli, który pod nieobecność Mendy’ego wystawia na lewej obronie Ołeksandra Zinczenkę, Fabiana Delpha czy Danilo.