Transfer z Jagiellonii Białystok zamiast z Lecha Poznań. Tak rozegrała to Wieczysta Kraków

2025-09-09 10:20:41; Aktualizacja: 4 godziny temu
Transfer z Jagiellonii Białystok zamiast z Lecha Poznań. Tak rozegrała to Wieczysta Kraków Fot. Tomasz Jastrzebowski / Foto Olimpik / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Transfery.info

Wieczysta Kraków w końcówce letniego okna transferowego pracowała nad wzmocnieniem prawego skrzydła. Według pierwotnego planu do beniaminka dołączyć miał Kornel Lisman z Lecha Poznań, ale prowadzone między klubami rozmowy nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Działacze sięgnęli więc po alternatywną opcję w postaci Mikiego Villara z Jagiellonii Białystok.

Wieczysta Kraków już od pierwszej kolejki rozpycha się na zapleczu Ekstraklasy łokciami, o czym dobitnie świadczy zajmowane przez nią drugie miejsce w tabeli po siedmiu rozegranych spotkaniach.

Beniaminek był również mocnym oraz niezwykle aktywnym graczem na rynku transferowym. Podczas letniego okna klubowi działacze dopięli wiele interesujących wzmocnień.

Do drużyny dowodzonej przez Przemysława Cecherza dołączyli między innymi Lucas Piazón, Karol Fila, Jacky Donkor, Kamil Pestka czy Dawid Szymonowicz. Jak to już jednak bywa, nie wszystkie plany krakowskiej ekipie udało się zrealizować.

W ostatnich dniach letniego okna transferowego pracujący w strukturach klubu Sławomir Peszko zdradził, że Wieczysta nieustannie stara się o dopięcie wypożyczenia Kornela Lismana z Lecha Poznań. 19-latek wzmocniłby pozycję prawego skrzydłowego.

- Nie jest tajemnicą, że czekamy na wypożyczenie Lismana z Lecha Poznań. Tomek Rząsa miał mi dzisiaj dać znać, czy to się sprawdzi, bo chcemy skrzydłowego - powiedział Peszko w programie „Misja Sport”.

Mimo prowadzonych między stronami rozmów ostatecznie Wieczysta musiała obejść się smakiem. Krakowianie byli cierpliwi i zdeterminowani, ale Lech w obliczu aktualnej sytuacji kadrowej podjął decyzję o zgłoszeniu Lismana do rozgrywek Ligi Konferencji, co było jednoznaczne z zablokowaniem odejścia.

Pierwszoligowiec z tego względu musiał ruszyć po alternatywną opcję i dzień przed zamknięciem letniego okna transferowego ogłosił pozyskanie Mikiego Villara z Jagiellonii Białystok.

Hiszpan związał się ze swoim nowym pracodawcą kontraktem do 30 czerwca 2027 roku z zawartą opcją przedłużenia współpracy o następne dwanaście miesięcy.

O transferze z udziałem Villara do krakowskiego klubu spekulowano już jakiś czas temu. Temat w pewnym momencie jednak całkowicie ucichł, a teraz nagle za sprawą nieudanych negocjacji w sprawie Lismana powrócił, co naturalnie wywołało niemałe zaskoczenie.