Transferowa karuzela w Koronie Kielce

2012-05-04 19:09:48; Aktualizacja: 12 lat temu
Transferowa karuzela w Koronie Kielce Fot. Transfery.info
Źródło: Transfery.info

Wczoraj Chorzów, a dzisiaj kolejny zespół, który mile zaskoczył swoich kibiców w tym sezonie - Korona Kielce. Co słychać w Koronie i jakie lato czeka tamtejszych działaczy?

Zdecydowanie największa niespodzianka tego sezonu, nikt nie spodziewał się, że aż do przedostatniej kolejki Ekstraklasy Korona będzie liczyła się w walce o miejsce na podium i europejskie puchary. Dopiero wczorajsza porażka z Widzewem 0:2 zabrała kielczanom marzenia o europejskiej przygodzie w przyszłym roku. Podobnie jak Ruch, Korona również została zbudowana za niezbyt duże pieniądze, a jej siłą jest zgrana kadra i trener, Leszek Ojrzyński.

Działacze "Żółto-Czerwonych" nie będą mieli tak trudnej sytuacji, jak ich chorzowscy odpowiednicy, ale również kilku piłkarzom kończą się kontrakty.

1. Jacek Kiełb - 30 czerwca kończy się jego wypożyczenie z Lecha Poznań. Zimą działacze "Kolejorza" zapowiadali, że do końca sezonu Kiełb zostanie w Koronie, aby latem wrócić do Poznania i walczyć o miejsce w składzie Lecha. W Koronie jest wola, aby "Ryba" pozostał, ale wszystko zależeć będzie od włodarzy Lecha.

2. Daniel Gołębiewski - również i jemu po zakończeniu sezonu kończy się wypożyczenie. Napastnik trafił do Korony w styczniu z Polonii Warszawa. W Kielcach rozegrał 10 spotkań i zdobył 1 bramkę. W Polonii nie ma większych szansa na grę, być może pozostanie na dłużej w Koronie.

3. Paweł Sobolewski - jeden z ważniejszych piłkarzy w Koronie, do której trafił zimą 2007 roku. Czy pozostanie w Kielcach nie wiadomo, jest to jednak piłkarz, którego rola w Koronie jest duża i działacze powinni go zatrzymać.

4. Paweł Kaczmarek - do Korony trafł w 2011 roku z GKS-u Bogdanki Łęczna. W zespole z Kielc nie gra regularnie, jego przyszłość w klubie to wielka niewiadoma.

Korona bez wielkich gwiazd, ale z drużyną, w obecnym sezonie pokazała się znakomicie. Zabrakło jednak kilku punktów w ważnych meczach, zabrakło piłkarzy, którzy w tych najważniejszych momentach pociągnęliby zespół. W klubie sytuacja finansowa jest w miarę dobra, ale na poważniejsze wzmocnienia nie ma co liczyć, co dobitnie oddaje wypowiedź szkoleniowca.

-  Kuźnia to może za duże słowo. Szukamy tam z musu, bo tylko ci chłopcy są na naszą kieszeń. Co z tego, że chcieliśmy braci Maków, jak nie było nas na nich stać? Takich przykładów można by wymieniać bez liku. Dlatego musimy szperać tak głęboko, bo do nas przyjdą tylko ci najtańsi albo za których nie trzeba płacić – odpowiedział na pytanie jednego z dziennikarzy Leszek Ojrzyński.

Kontrakty z Koroną zimą przedłużyli Aleksandar Vuković, Zbigniew Małkowski i Krzysztof Kiercz, co na pewno uspokoiło kibiców, ponieważ wszyscy trzej to kluczowi piłkarze w zespole.