Transferowy deadline w Premier League na dwa dni przed zamknięciem okna

1. Andy Carroll, Liverpool

Brendan Rodgers, gdy tylko pojawił się w Liverpoolu dał jasno do zrozumienia najdroższemu angielskiemu piłkarzowi w historii, że nie figuruje on w planach szkoleniowca "The Reds" na nowy sezon i za właściwą cenę będzie mógł opuścić szeregi klubu, by dodatkowo poprawić budżet transferowy klubu z "Anfield Road". Dwa miesiące później jedynymi ofertami za rosłego napastnika są roczne wypożyczenia ze strony Newcastle United i West Hamu. Jeśli rzeczywiście nie ma miejsca w Liverpoolu miejsca dla Carrolla to oferty w postaci nawet wypożyczenia za 23-latka muszą zostać zaakceptowane już teraz.

 

2. Clint Dempsey, Fulham

Liverpool od początku okna zainteresowany jest sprowadzeniem do swojego zespołu Amerykanina, który według Martina Jola, zakomunikował holenderskiemu szkoleniowcowi, że uzgodnił już warunki indywidualnego kontraktu z "The Reds" po swoim powrocie ze Stanów Zjednoczonych. Wówczas wyszło na jaw, że klub z Mersyside nie ma pieniędzy na wykup Dempseya z klubu z Craven Cottage. Klubami zainteresowanymi usługami 29-letniego byłego zawodnika New England Revolution wyraża ponoć Sunderland i Everton, a Jol, który odsunął Amerykanina od składu w związku ze chęcią zmiany klubu, wyraża w ostatnich dniach ewentualny powrót Dempseya do zespołu.

 

3. Michael Dawson, Tottenham

Zakończenie kariery przez Ledley'a Kinga zmusiło Tottenham do intensywniejszego poszukiwania jego nastepcy, i mimo, iż w zespole od 7 lat występuje wychowanek Nottingham Forest, to wraz z przybyciem do zepsołu André Villas-Boasa, notowania Dawsona gwałtownie spadły. Portugalski szkoleniowiec stwierdził bowiem, że nie widzi dla niego miejsca w zespole, upatrując w nim dopiero piątego piłkarza w kolejce do podstawowego składu "Kogutów". Oferta jaką klub z White Hard Lane otrzymał za 4-krotnego reprezentanta Anglii została zaakceptowana, jednak...odrzucona przez samego zainteresowanego, który chętnie przyjąłby ofertę Sunderlandu.

 

4. Leandro Damiao, Internacional

W obliczu zakontraktowania nie tak dawno Emmenuela Adebayora, transfer brazylijskiego internacjonała oddalił się jeszcze bardziej aniżeli mógł, tym bardziej, że wielokrotne próby zakontraktowania Damiao ze strony Daniela Lewy'ego raz po raz kończyły się niepowodzeniem w obliczu zbyt dużych wymagań finansowych Internacionalu. Tottenham obecnie zagiął parol na rodaka Damiao, Williana oraz rozgrywającego FC Porto, Joao Moutinho. 

 

5. Joey Barton, Queens Park Rangers

Były kapitan klubu z Londynu, Joey Barton, którego dni w Queens Park Rangers są już policzone, po tym jak został zawieszony na 12 spotkań po meczu z Manchesterem City w zeszłym sezonie, miał ostatecznie pozostać w swoim obecnym zespole, jednak jego przesoniny do Francji, a konkretnie do Olympique Marsylia będą najprawdopodobnniej sfinalizowane już dzisiaj. 

 

6. Daniel Agger, Liverpool

"Agger nigdy nie był naszym celem transferowym", powiedział po niedzielnym spotkaniu jego drużyny na Anfield Road, Roberto Mancini. Więc dlaczego znalazł się na liście potencjalnych wzmocnień Włocha? Dlatego, że Manchester City mimo złożonej oferty opiewającej na 20 milionów funtów za Duńskiego obrońcę, nigdy de facto nie zrezygnował z jego usług. Brendan Rodgers wolałby sprzedać Charliego Adama, Jay'a Spearinga i Joe Cola by załatać dziurę po transferach do klubu z Anfield, jednak jak przyznał ostateczną decyzję powinna załatwić  suma powyżej 25 milionów funtów. Paranoja.

 

7. John Heitinga, Everton

Przyszłość holenderskiego obrońcy w Evertonie pozostaje niepewna. W ostatnich dniach okienka, David Moyes, rozpatruje transfer swojego podopiecznego w ramach wymiany za innego graca, tudzież sprzedaży by otrzymać za niego parę groszy. Heitinga był bardzo blisko dołączenia do Fenerbahce, zanim do tureckiego zespołu dołączył Joseph Yobo, a fakt, iż w dwóch pierwszych meczach sezonu nie wystąpił w żadnym spotkaniu faktycznie świadczy, że jest coś na rzeczy, mimo, że jeszcze rok temu Holender uznany został przez kibiców z Goodison Park piłkarzem sezonu.

 

8. Scott Sinclair, Swansea City

Saga sagą, jednak w przypadku tej, jej koniec jest bliższy, aniżeli w przypadku każdej innej. Sinclair szykuję się do przeprowadzki do City od jakiegoś czasu, a kwota transferu z pewnością będzie wyższa, aniżeli ta ostatnia - 6 milionów funtów. Anglik pominięty został dodatkowo w weekend w wygranym przez "Łabędzie" meczu z West Hamem United. Mimo narzekania Manciniego tego lata odnośnie braku transferów i piłkarzy, którzy figurowali na liście Włocha jak Javi Martinez, czy Daniele De Rossi, którzy nie trafią na Etihad Stadium, to jest to temat na inną "rozmowę".

 

9. Yohan Cabaye, Newcastle United

Po sprzedaży Alexa Songa do Barcelony, i przegranej batalii z Liverpoolem o Nuri'ego Sahina, Arsene Wenger zamierza wzmocnić środek pola jeszcze przed zamknięciem okienka. Menadżer Arsenalu zaprzeczył twierdzeniom o domniemanym zainteresowaniu pomocnikiem Newcastle, Cheikiem Tioté, to jednak jego kolega z drużyny, Yohan Cabaye, chętnie były widziany w stolicy Anglii. Alan Pardew stwierdził pod koniec zeszłego sezonu, że "Sroki" mimo ofert bogatszych i silniejszych klubu występujących rok rocznie w Lidze Mistrzów, przetrwały ten jakże intensywny w spekulacje okres do dnia dzisiejszego.

 

10. Michael Owen, bez klubu

I wreszcie, na koniec, mister śmietanka - Michael Owen i jego ponad dwumiesięczne poszukiwanie klubu. Piłkarz, który jest jednym z najlepszych strzelców swojej epoki chce udowodnić, że mimo prześladujących go kontuzji i zaawansowanego wieku wiąż kocha futbol i chce jeszcze występować w klubie Premier League. Po wygaśnięciu kontraktu z "Czerwonymi Diabłami" dużo mówiło się o zainteresowaniu Owenem ze strony Stoke, z którym były gracz Realu Madryt i Newcastle United prowadził rozmowy, i Evertonu, jednak ostatecznie David Moyes stwierdził, że inne są jego cele co do napastników uzupełniających jego kadrę.