Transfery - Relacja na żywo [16/12/2023]

Souleymane Sagnan nie zadebiutował jeszcze na seniorskim poziomie w barwach RC Lens. Mimo to już wzbudza olbrzymie zainteresowanie na rynku transferowym. Chęć sprowadzenia go wyraża Crystal Palace. [Foot Mercato]

Bayern Monachium wycenił Serge'a Gnabry'ego na poziomie 55 milionów euro. Wszechstronny skrzydłowy nie jest zadowolony z pozycji zajmowanej w niemieckim klubie. [Christian Falk]

Legia Warszawa rusza po Arnela Jakupovicia z NK Maribor. Wicemistrz Polski obserwuje go od dłuższego czasu i wkrótce powinien złożyć ofertę.

Piero Hincapié nie jest zadowolony z odgrywania drugoplanowej roli w Bayerze Leverkusen. Dlatego jest otwarty na podjęcie nowego wyzwania już w trakcie zimowego okna transferowego. Ten fakt może wykorzystać Liverpool. Rewelacja Bundesligi nie skłania się do rozstania z defensorem w obliczu utraty dwóch jego rywali z powodu startującego w styczniu Pucharu Narodów Afryki. [Florian Plettenberg]

Oliver Batista Meier za sprawą znakomitej postawy w trzecioligowym SC Verl, gdzie przebywa w ramach wypożyczenia z Dynama Drezno, może zaliczyć sportowy awans i wylądować zimą w HSV. Mówi się, że jego transfer mógłby pochłonąć 600 tysięcy euro. [Sky]

FC Barcelona pozostaje w stałym kontakcie z Joshuą Kimmichem. Niemiec nie dogadał się z Bayernem Monachium w sprawie nowego kontraktu i wynajął agenta, który pomoże mu w razie transferu. [Sport]

Jan Urban wyznał na konferencji prasowej po meczu z Wartą Poznań (3-0), że celem Górnika Zabrze na zimowe okno będzie środkowy napastnik.

Pep Guardiola latem do samego końca walczył o Eberechiego Ezego i oferował za niego 60 milionów funtów. Transakcja została jednak odrzucona przez Crystal Palace. Na Etihad Stadium miał zastąpić Cole'a Palmera. [Daily Mirror]

John van den Brom przed meczem z Radomiakiem Radom: Bartek Salamon trenuje z nami od dwóch tygodni. Zrobił dobre wrażenie, co potwierdzają również dane z jego testów. Zaimponował i zaskoczył mnie, ale pewnie również zespół. Znamy jego sytuację, nie mógł być z nami, nie mógł trenować z drużyną. Wykonał jednak bardzo dobrą pracę indywidualną, co na pewno nie było łatwe. On był zdrowy cały czas, pracował bardzo ciężko indywidualnie. Bartek jest fizycznie teraz w lepszej formie niż w kwietniu.