„Czerwone Diabły” są zdania, że wydawanie wielkich kwot transferowych jest mało opłacalne. Zawodnicy mogą nie poradzić sobie w nowym klubie i nie sprawdzić się, a nie ma sposobu na zwrot wydanej gotówki. Dlatego coraz częściej słyszy się o nawiązywaniu współpracy pomiędzy klubami z Ameryki Południowej i wyszukiwanie tamtejszej młodzieży, dysponującej olbrzymim potencjałem.
Przykładami udanych zakupów, utalentowanej młodzieży, są bliźniacy Da Silva. Zauważeni jako nastolatkowie, przenieśli się do czerwonej części Manchesteru, gdzie z roku na rok zbierają doświadczenie i podnoszą swoje umiejętności. Wielce prawdopodobne jest, że w przyszłości stanowić będą o sile defensywy United.
Lucas Evangelista, Bruno Gomes oraz Aguilar – tak nazywają się trzej zawodnicy z zespołu Desportivo. Na razie są anonimowi, ale przypomnijmy, że podobnie było w przypadku braci Da Silva. Jeśli piłkarze ci spodobają się trenerom Manchesteru, to po ukończeniu 18. roku życia przeniosą się na wyspy.