30-latek wrócił do Ekstraklasy i zaskoczył wyborem klubu. „To była przemyślana decyzja”

2025-12-26 16:45:37; Aktualizacja: 1 godzina temu
30-latek wrócił do Ekstraklasy i zaskoczył wyborem klubu. „To była przemyślana decyzja” Fot. Korona Kielce [YouTube]
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Korona Kielce

Od pewnego czasu Mariusz Stępiński był łączony z powrotem do Ekstraklasy, ale nikt raczej nie spodziewał się, że trafi on akurat do Korony Kielce. 30-latek opowiedział o kulisach transferu w rozmowie z klubowymi mediami.

Mariusz Stępiński w rundzie jesiennej odgrywał marginalną rolę w Omonii Nikozja, co poskutkowało rozwiązaniem kontraktu łączącego obie strony do 31 maja przyszłego roku.

Napastnik opuścił szeregi cypryjskiego zespołu i zdecydował się powrócić do Polski. O takim scenariuszu media informowały już jakiś czas temu, wspominając głównie o zakusach Widzewa Łódź.

I rzeczywiście Stępiński po latach spędzony za granicą w końcu wylądował w Polsce, tylko że nie w klubie z Łodzi, a w Koronie Kielce. Ten ruch wywołał spore zaskoczenie.

30-latek w rozmowie z klubowymi mediami przedstawił kulisy transferu i opowiedział o podjętej przez siebie decyzji. Jak się okazuje, nie była ona dla niego trudna do podjęcia, ponieważ już dużo wcześniej planował powrót do kraju.

Dowiedzieliśmy się również, że dyrektor sportowy klubu Paweł Tomczyk osobiście poleciał na Cypr, by porozmawiać ze Stępińskim i przekonać go do nawiązania współpracy. Misja została zakończona sukcesem.

- Pierwszy kontakt pewnie nastąpił już jakiś czas temu, ale tak naprawdę, kiedy dyrektor sportowy przyleciał do mnie na Cypr, to już był dla mnie sygnał, że rzeczywiście to jest bardzo duże zainteresowanie, a ja lubię być w miejscach, gdzie ktoś naprawdę mnie chce i naprawdę na mnie liczy. To był dla mnie fajny sygnał, że dyrektor przyleciał na Cypr porozmawiać i przedstawić to wszystko jak to wygląda. Gdzieś tam po tym chwilka refleksji, rozmowa z rodziną i podjęcie finalnej decyzji - zaczął doświadczony napastnik.

- Nie była to trudna decyzja. Generalnie jestem człowiekiem, który lubi planować oraz układać sobie pewne sprawy i mając 30 lub 31 lat zawsze chciałem wrócić do Polski i jeszcze pograć w Ekstraklasie w wieku, gdzie tak naprawdę jest się w bardzo dobrej dyspozycji. Bo rzeczywiście inny jest moment, gdy ma się 30 lat, a inny jest moment, kiedy ma się 35 lat. Także to była przemyślana decyzja i nie była trudna ze względu na to, że od dłuższego czasu wiedziałem, że prędzej czy później wrócę do Polski i tutaj jeszcze pogram w Ekstraklasie - podsumował.

Stępiński powrócił więc do Ekstraklasy, gdzie w przeszłości w 97 występach zanotował 25 bramek oraz jedenaście asyst. Na najwyższym szczeblu reprezentował barwy Widzewa Łódź, Wisły Kraków oraz Ruchu Chorzów.