Trzęsienie ziemi w Marsylii. OFICJALNIE: Dyrektor sportowy odszedł, Villas-Boas blisko takiej decyzji
2020-05-14 20:27:14; Aktualizacja: 4 lata temuPrzedstawiciele Olympique'u Marsylia poinformowali o przedwczesnym zakończeniu współpracy z Andonim Zubizarretą, który pełnił w zespole funkcję dyrektora sportowego.
Drużyna ze Stade Vélodrome miała w minionych sezonach ogromne problemy z nawiązaniem wyrównanej walki z czołowymi francuskimi klubami i w efekcie musiała zadowolić się zajmowaniem pozycji uprawniających ją do gry w Lidze Europy.
W przedwcześnie zakończonych już rozgrywkach uległo to jednak zmianie po tym, jak stanowisko szkoleniowca „Les Phocéens” przejął André Villas-Boas.
Portugalczyk został zatrudniony przez władze Olympique'u Marsylia za sprawą działań podjętych przez Andoniego Zubizarretę i stworzył razem z Hiszpanem zgrany duet, który doprowadził klub do zajęcia drugiego miejsca w tabeli Ligue 1 tuż za bezkonkurencyjnym Paris Saint-Germain.Popularne
Obaj panowie głęboko wierzyli w to, że za sprawą dalszej współpracy mogliby poważnie zagrozić paryskiemu zespołowi w kolejnym sezonie oraz pokazać się z dobrej strony w Lidze Mistrzów. Aby tego dokonać oczekiwali od władz ekipy ze Stade Vélodrome zatrzymania czołowych zawodników i sprowadzeniu kilku nowych.
Przedstawiciele Olympique'u Marsylia nie dysponują obecnie wystarczającymi funduszami i raczej nie myślą o pozyskiwaniu wartościowych piłkarzy.
Ten stan rzeczy nie przypadł do gustu w szczególności dyrektorowi sportowemu, który od czterech lat nie mógł w pełni realizować swojego planu dotyczącego budowy mocnego zespołu i dlatego doszedł do porozumienia z właścicielem „Les Phocéens” w kwestii przedwczesnego zakończenia współpracy.
- Andoni był pierwszym człowiekiem, którego zrekrutowałem do naszego projektu, dlatego ubolewam, że nasze drogi się rozdzielają. Od końca 2016 roku brał udział we wszystkich bitwach i był w pełni oddany odbudowie OM oraz wiedział, jak wykorzystać swoją fachową wiedzę, aby na nowo stworzyć solidne fundamenty w drużynie - powiedział Jacques-Henri Eyraud, prezydent klubu.
- Chcę podziękować Frankowi McCourtowi, Jacquesowi-Henriemu Eyraudowi i Rudiemu Garcii za obdarzenie mnie zaufaniem. To była dla mnie wielka przyjemność móc uczestniczyć w tak ważnym projekcie. Dziękuję także André Villasowi-Boasowi za to, że zachwycił mnie futbolem i pozwolił mi odkryć w sobie prawdziwego przyjaciela. Dziękujemy całemu zespołowi sportowemu z Albertem Valentinem na czele za profesjonalizm i oddanie - dodał Andoni Zubizarreta.
- W języku baskijskim mówimy - „amaya da asiera” - koniec jest początkiem. Kończę więc, jako dyrektor sportowy i zaczynam jako kibic Olympique'u Marsylia - zakończył Hiszpan, który w przeszłości pełnił identyczną funkcję w Barcelonie w latach 2010-2015.
Dużo na to wskazuje, że odejście 58-latka pociągnie za sobą dalszy upadek obecnego projektu francuskiego zespołu. W najbliższym czasie na rozmowy z kierownictwem drużyny jest umówiony André Villas-Boas, który także może zdecydować się na przedwczesne opuszczenie klubu.