Tuchel i Favre kandydatami do objęcia Werderu

2017-10-31 17:22:14; Aktualizacja: 7 lat temu
Tuchel i Favre kandydatami do objęcia Werderu Fot. Transfery.info
Dawid Kurowski
Dawid Kurowski Źródło: Weser Kurier | Sky | Deichstube

Werder Brema ma ambitne plany zatrudnienia na stanowisku trenera Thomasa Tuchela lub Luciena Favre’a.

Znajdujący się w strefie spadkowej Bundesligi Werder Brema zwolnił ostatnio Alexandra Nouriego. Szkoleniowiec został zatrudniony rok temu, gdy drużyna znajdowała się na dnie ligowej tabeli i ostatecznie zdołał ją doprowadzić na ósmą pozycję, dając kibicom nadzieję na powrót do europejskich pucharów. Nikt wówczas nie podejrzewał, że kolejny sezon zacznie się dla bremeńczyków tak fatalnie – zespół w dziesięciu kolejkach nie odniósł ani jednego zwycięstwa.

Po zwolnieniu Nouriego tymczasowym szkoleniowcem został mianowany Florian Kohfeldt, który do niedawna zajmował się klubowymi rezerwami. Dyrektor sportowy, Frank Baumann, nie wykluczył, że 35-latek może być zatrudniony na dłużej, jeśli wyniki zespołu pod jego wodzą się poprawią. Podobnie było między innymi z dwoma poprzednimi trenerami Werderu, czyli Wiktorem Skrypnikiem i właśnie Alexandrem Nourim, ale plany są znacznie bardziej ambitne.

Według informacji przekazanych przez „Weserkurier”, na szczycie listy życzeń znajduje się Thomas Tuchel. Sprowadzenie byłego szkoleniowca Borussii Dortmund, który niedawno był łączony z pracą w Premier League i Bayernie Monachium, to niezwykle kosztowna opcja. Jednak Baumann jest wielkim fanem tego szkoleniowca, dlatego pieniądze nie mają stanowić dużej przeszkody, o czym świadczy również fakt, że na drugim miejscu na liście znajduje się Lucien Favre.

Aktualny szkoleniowiec OGC Nice przez wiele lat pracował w Bundeslidze, gdzie prowadził Herthę oraz Borussię Mönchengladbach. O ile sprowadzenie Szwajcara jest ciekawą opcją, to jego ewentualne zatrudnienie jest znacznie droższe nawet od zakontraktowania Tuchela. Favre’a łączono w czerwcu z objęciem Borussii Dortmund, której działacze wynegocjowali, że jego wykupienie z Nicei wiązałoby się z wydatkiem pięciu milionów euro.