Tuchel o napastnikach: Latem pomyślimy nad rozwiązaniem problemu

Trener Chelsea Thomas Tuchel przyznał, że drużyna ma problem ze skutecznością i latem trzeba będzie się zastanowić nad najlepszym rozwiązaniem.

Od momentu dołączenia Niemca do Chelsea zespół spisuje się fantastycznie. Przegrał zaledwie jedno z piętnastu spotkań, aż trzynastokrotnie zachowując czyste konto. Jednak wciąż nieudało się poprawić skuteczności. Wśród pierwszych siedmiu drużyn w Premier League nikt nie zdobył mniej bramek niż londyńczycy.

Timo Werner, który w zeszłej kampanii w Lipsku zdobył 34 bramki, teraz ma ich dziesięć i marnuje sytuację za sytuacją. Inni napastnicy „The Blues” również nie gwarantują kilkudziesięciu goli w sezonie, choć ich liczby bramek w porównaniu do minut wyglądają zdecydowanie lepiej. Na przykład Abraham zagrał połowę tego co niemiecki snajper, a strzelił dwie bramki więcej. Mimo wszystko były szkoleniowiec PSG nie stawia na Anglika.

Tuchel nie ucieka od problemu i wyraźnie ostrzega swoich podopiecznych.

Popularne

Previous

Co za wieczór! Tak wygląda ranking UEFA po meczach polskich klubów

To będzie zapamiętane. Kibice Śląska Wrocław podziękowali Lukasowi Podolskiemu

Lech Poznań z transferem za cztery miliony euro? Prezes zapowiada

Tak szatnia FC Barcelony zareagowała na Wojciecha Szczęsnego. Tego się po nim nie spodziewano

„Jego na wiosnę już tu nie będzie”. Fenomenalne wejście do Legii Warszawa

„Jest nie do pobicia”. Fenomenalny transfer FC Barcelony

Tego jeszcze nie grali. „Afera paliwowa” w szeregach Lecha Poznań

Hansi Flick jest na to gotowy. Nadciąga wielki powrót w FC Barcelonie

Next

- Przez następne osiem tygodni musimy zastanowić się nad tym, jak poprawić skuteczność. Latem wspólnie z klubem ustalimy, jakie rozwiązania są dla nas najlepsze - powiedział Niemiec.

- Czy pozostanie przy obecnym składzie i formacji będzie najlepszą opcją? Czy możemy się poprawić? Czy możemy lepiej trenować jako grupa oraz indywidualnie? To pytania na czerwiec - wyjaśnił.

- Na razie jest jasne, że piłkarzom brakuje pewności siebie przy strzelaniu, czego wynikiem jest brak goli. Tak samo bramkarz potrzebuje czystego konta, aby mieć pełne zaufanie do siebie - oznajmił.

- Abraham? Według mnie nie jest naszym najlepszym strzelcem. Mogę ocenić to co widzę, odkąd tu przyjechałem - tłumaczył 47-latek.

- Nasi napastnicy mocno pracują w defensywie. Są częścią naszej dobrej serii, częścią zwycięstw i odgrywają swoją rolę, ale od piłkarzy na tej pozycji wszyscy wymagają bramek i my także tego oczekujemy. Muszą stanąć naprzeciw temu - zakończył.

Chelsea zajmuje piątek miejsce w tabeli, tracąc jeden punkt do czwartej pozycji, która gwarantuje grę w Lidze Mistrzów.

KACPER SASIAK