Twierdza Szczecin padła. Pogoń bliżej zmiany szkoleniowca? [WIDEO]
2024-11-08 22:56:39; Aktualizacja: 3 dni temuPogoń Szczecin przegrała pierwszy domowy pojedynek w tym sezonie. Sposób na drużynę dowodzoną przez Roberta Kolendowicza znalazł Radomiak Radom (0:1).
Zespół „Portowców” pokazywał w ubiegłych sezonach aspiracje do poważnego włączenia się do walki o najwyższe cele na krajowym podwórku. W obecnym ten trend miał nie ulec zmianie. Tymczasem drużyna prowadzona początkowo przez Jensa Gustafssona i następnie przejęta przez Roberta Kolendowicza prezentuje się poniżej oczekiwań.
W dobitny sposób pokazuje to seria przeciętnych meczów wykonaniu Pogoni Szczecin, której jedyną okolicznością łagodzącą było to, że na własnym terenie nie dała w tym sezonie wydrzeć sobie żadnego zwycięstwa.
W piątkowy wieczór ta passa została jednak powstrzymana przez Radomiaka Radom.Popularne
Przyjezdni objęli w końcowym fragmencie pierwszej połowy prowadzenie po trafieniu Paulo Henrique i nie dali go sobie odebrać do ostatniego gwizdka sędziego.
𝐏𝐀𝐔𝐋𝐎 𝐇𝐄𝐍𝐑𝐈𝐐𝐔𝐄! ⚽ Radomiak dopiął swego i prowadzi w Szczecinie! 🔥
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 8, 2024
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/AL4HctXrzq
W ten sposób trener Kolendowicz zanotował szóstą porażkę w trzynastym spotkaniu na stanowisku opiekuna „Portowców”, co może przekreślić jego szanse na dalsze prowadzenie zespołu.
Władze ekipy z województwa zachodniopomorskiego mają teraz idealną okazję ku temu, żeby dokonać jeszcze roszady na stanowisku szkoleniowca, ponieważ czeka nas ostatnia w tym roku przerwa na mecze międzynarodowe.
Po jej zakończeniu Pogoń Szczecin rozegra jeszcze cztery pojedynki - trzy ligowe i jeden pucharowy. Jeżeli 44-latek pozostanie za sterami „Portowców”, to te mecze z pewnością zdecydują o jego dalszym losie.