„Wojskowi” za samo przejście kwalifikacji mają już zagwarantowane od UEFA 2,94 miliona euro, a teraz w fazie grupowej mogą tę kwotę tylko powiększać i tak też zrobili w czwartek. Za każde zwycięstwo Europejska Konfederacja Piłki Nożnej płaci 500 tysięcy euro. Do tego należy doliczyć zyski z dnia meczowego, czyli przede wszystkim z tytułu faktu, że wyprzedano wszystkie dostępne bilety i tworzy się obraz naprawdę owocnego dla Legii wieczoru nie tylko pod względem sportowym.
Poza tym przeciwko przedstawicielowi Premier League wyróżniało się kilku, też młodych piłkarzy, na których w przyszłości wicemistrzowie Polski zamierzają sporo zarobić, a udane weryfikacje z tego typu rywalami tylko cenę za nich podbijają.
UEFA za remis na tym etapie Ligi Konferencji Europy płaci 166 tysięcy euro. Premie czekają również za wyjście z grupy. Zwycięzca każdej z nich otrzyma 650 tysięcy euro, a zespoły z drugich miejsc po 325 tysięcy euro.
Legia może także liczyć na fundusze z tytułu praw marketingowych i telewizyjnych, których pula na wszystkie kluby w Lidze Konferencji Europy wynosi 23,5 miliona euro, a także za tak zwany ranking historyczny, oparty na dokonaniach klubu w europejskich pucharach z ostatnich dziesięciu lata. Z tego ostatniego źródła warszawiacy zarobią 756,5 tysiąca euro.