Choć pomysł ściągnięcia mistrza
świata budzi na Camp Nou różne emocje, zdaniem Aguilara ludzie,
którzy faktycznie rządzą klubem, są zdecydowani na jego
pozyskanie. Co więcej, strony miały już dojść do porozumienia w
sprawie indywidualnego kontraktu i zawarły coś więcej niż
„dżentelmeńską umowę”. Barcelona nie chce tym razem żadnych
niespodzianek. Przypomnijmy, że w zeszłym roku Griezmann
ostatecznie zrezygnował z przenosin do Katalonii.
Sprawa jest
naprawdę poważna, a przedstawiciel Barcelony gościł nawet w domu
piłkarza. Jeśli chodzi o rozmowy między oboma klubami, prezydent
mistrza Hiszpanii, Josep Maria Bartomeu, nie chce iść na wojnę z
Atlético i aktywować klauzuli wykupu, która od 1 lipca będzie
wynosiła prawdopodobnie 120 milionów euro. Proponuje on dojście do
porozumienia, które zadowoli obie strony, na poziomie ponad 100
milionów plus bonusy.
Wszystko powinno wyjaśnić się w
najbliższych tygodniach. Na razie transfer nie jest w stu procentach
przesądzony, ale wbrew pozorom pozyskanie Griezmanna może być dla
Barcelony łatwiejsze niż zakontraktowanie kilku innych zawodników
łączonych w ostatnim czasie z mistrzem Hiszpanii.
Bilans
28-letniego napastnika z trwającego sezonu to 45 występów, 21
bramek i 10 asyst.
Tym razem bez niespodzianek? Transfer Griezmanna na horyzoncie!
fot. Transfery.info
Jak donosi Francesc Aguilar z „Mundo Deportivo”, przenosiny Antoine'a Griezmanna z Atlético Madryt do Barcelony cały czas są możliwe. Transfer Francuza jest wręcz coraz bliżej realizacji.