Tymoteusz Puchacz na radarze następnego klubu. Wybór wzrasta

Obrońca Unionu Berlin Tymoteusz Puchacz stał się obiektem zainteresowania kolejnego klubu z Europy. O jego względy zabiega RC Strasbourg - podaje „L’Équipe”.

Przebywający już drugi sezon na Stadion An der Alten Försterei 23-latek wyraźnie cierpi na niedobór minut. Wiele wskazuje na to, że lewy defensor powtórzy scenariusz sprzed roku, kiedy na drugą część sezonu został oddelegowany na wypożyczenie.

Wówczas po 12-krotnego reprezentanta Polski zgłosił się Trabzonspor. Kilka miesięcy temu zapisał się w historii tego zespołu jako mistrz Turcji, rozgrywając osiem spotkań w podstawowej jedenastce.

Jeżeli chodzi o realną walkę o trofea, w nadchodzącym zimowym oknie transferowym Puchacz może już nie mieć tyle szczęścia. Ostatnim doniesieniem na jego temat pozostaje wersja francuskiej gazety. Zawodnik wzbudził ponoć zaciekawienie działaczy Strasbourga.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

32-krotny reprezentant Polski „skasowany” przez Michała Probierza

Next

W tym przypadku Alzatczycy są w stanie wystosować ofertę wypożyczenia z opcją wykupu po zakończeniu bieżącej kampanii.

Strasbourg pilnie poszukuje wzmocnień, gdyż przed przerwą na mundial ugrzązł w strefie spadkowej. To również wielka szansa dla kadrowicza „Biało-Czerwonych” na regularną grę.

Podobne podejście wobec skorzystania z usług Puchacza wykazuje Panathinaikos Ateny. Wcześniej zapytanie w sprawie karty zawodniczej wychowanka Lecha Poznań złożyła także Venezia.

Odkąd Puchacz przywędrował do Berlina ze stolicy Wielkopolski za 2,5 miliona euro, w Bundeslidze pojawił się na boisku tylko raz. Miało to miejsce w tym sezonie, a dokładnie 30 października w starciu z Borussią Mönchengladbach.

Poza tym w ostatnich miesiącach zaliczył on po jednym występie w Lidze Europy i Pucharze Niemiec. W tych drugich rozgrywkach udało mu się wpisać na listę strzelców w rywalizacji z 1. FC Heidenheim.

Kontrakt zawodnika urodzonego w Sulechowie, nieopodal Zielonej Góry, wygasa w połowie 2025 roku.