Zarządy obu klubów nie cieszą się zbytnią sympatią wśród kibiców. Kibice Charlton Athletic wielokrotnie sprzeciwiali się działalności właściciela klubu, Rolanda Duchateleta i już w poprzednich latach rzucali na boisko na przykład piłeczki antystresowe. Z kolei kibice Coventry chcą, by klub znalazł się w innych rękach ze względu na niestabilną sytuację.
Fani obu drużyn zjednoczyli swoje siły i postanowili zorganizować specjalną akcję, która miała dać do myślenia działaczom. Przed spotkaniem wspólnie przemaszerowali na stadion The Valley, a zaraz po pierwszym gwizdku arbitra wrzucili na boisko około trzech tysięcy plastikowych świń. Mecz został przerwany na około pięć minut.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0 dla Charltonu.