UEFA wydała zgodę na mecz Bośni i Hercegowiny z Rosją? Na pewno nie była na „nie”

Związek Piłkarski Bośni i Hercegowiny wydał komunikat o zaakceptowaniu możliwości rozegrania meczu towarzyskiego z reprezentacją Rosji na dzień przed rozpoczęciem mundialu w Katarze - 19 listopada w Sankt Petersburgu.

Decyzja przedstawicieli futbolowych z bałkańskiego kraju wywołała olbrzymie poruszenie wśród innych związków, domagających się przynajmniej utrzymania obowiązujących sankcji związanych z zakazem uczestnictwa wszystkich tamtejszych drużyn w międzynarodowych spotkaniach.

To stanowisko podzielają między innymi weterani bośniackiej kadry w osobach Edina Džeko czy Miralema Pjanicia, którzy nie wyobrażają sobie wzięcia udziału w tym wydarzeniu.

***

Tyle Rosja zapłaci bośniackiej federacji za kontrowersyjny mecz towarzyski

***

Wiele wskazuje na to, że oni oraz inni zaangażowani w sprawę obserwatorzy nie otrzymali na tym polu po raz kolejny właściwego wsparcia ze strony UEFA.

Ali Humayun z „The Athletic” przekonuje, że europejska centrala dowiedziała się ze znacznym wyprzedzeniem o planach rozegrania takiego spotkania i... nie wyraziła wobec tego pomysłu żadnego sprzeciwu.

Takie podejście do tematu przez UEFA wyrazie wskazuje na to, że wyczekuje ona nie tylko zakończenia działań wojennych w Ukrainie, ale także sposobności do przywrócenia Rosji w prawach członka kontynentalnych struktur, co pokazuje brak zabrania stanowiska odnośnie wzięcia przez ten kraj udziału w eliminacjach EURO 2024.