Ukraiński piłkarz, Mykola Żydkow, nie żyje. Mieszkał w Polsce, ale wrócił bronić ojczyzny

2023-06-03 13:16:58; Aktualizacja: 1 rok temu
Ukraiński piłkarz, Mykola Żydkow, nie żyje. Mieszkał w Polsce, ale wrócił bronić ojczyzny Fot. Wikipedia
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Węgrzcanka Węgrzce Wielkie

Wojna na Ukrainie codziennie zbiera śmiertelne żniwo. Smutną nowinę opublikował klub wielickiej B-Klasy, Węgrzcanka Węgrzce Wielkie. Jej były zawodnik, Mykola Żydkow, został zabity przez rosyjskie siły.

24 lutego 2022 roku wojska Federacji Rosyjskiej wkroczyły na terytorium Ukrainy, rozpoczynając bombardowania jej strategicznych punktów. Początkowo wydawało się, że agresor szybko osiągnie swój niecny cel i nad Kijowem zawiśnie biała flaga.

Prawie półtora roku później ukraińskie siły nadal odpierają okupanta, odnosząc wiele zwycięstw. Niestety, za naszą wschodnią granicą codziennie giną setki ludzi, w tym dzieci.

Klub wielickiej B-Klasy, Węgrzcanka Węgrzce Wielkie, poinformował o śmierci swojego byłego zawodnika, Mykoli Żydkowa. 22-latek jesienią zeszłego roku wrócił do ojczyzny, porzucając życie w Polsce.

„Dotarła do nas bardzo smutna wiadomość.

W wojnie za naszą wschodnią granicą zginął zawodnik LKS Węgrzcanka, który jesienią zeszłego roku wrócił na Ukrainę, by dzielnie bronić rodziny, przyjaciół i Ojczyzny przed rosyjską agresją.

Miki był bardzo miłym, grzecznym i pomocnym chłopakiem, nie było osoby, która go znała i nie czułaby do Niego sympatii. Gdy wychodził na boisko, walczył do ostatnich sił, by dać, swojej drużynie zwycięstwo i gdy przyszło do walki o wolność swojego kraju poświęcił to co może mieć człowiek w tak młodym wieku - własne życie.

Będzie nam Ciebie brakowało Przyjacielu, lecz nigdy nie zapomnimy o Tobie” - napisała drużyna w mediach społecznościowych.