Usmanow: Wenger powinien pracować w klubie tak długo, jak będzie chciał
2015-08-05 18:34:03; Aktualizacja: 9 lat temu Fot. Transfery.info
Uliszer Usmanow skomentował przyszłość Arsene'a Wengera.
Drugi największy udziałowiec Arsenalu zasugerował, że najważniejsze lata kariery francuskiego szkoleniowca upłynęły pod znakiem budowy Emirates Stadium i konsekwencji finansowych wynikających z tego tytułu, co w praktyce oznaczało coroczne zaciskanie pasa i niewielkie wydatki na rynku transferowym.
"Kanonierzy" wygrali FA Cup dwa razy z rzędu, jednak ostatni tytuł ligowy Wenger wywalczył w 2004 roku, dwa lata przed tym, jak klub opuścił Highbury i za własne pieniądze przeniósł się większy i bardziej nowoczesny stadion.
- Arsene Wenger był w bardzo, bardzo trudnej sytuacji, gdy akcjonariusze klubu nie chcieli włożyć swoich pieniędzy w budowę nowego stadionu. Ze względu na to stracił pięć lat, może najlepszych w swojej karierze, bez żadnego trofeum. Na dobrą sprawę okres ten objął 10 lat - powiedział Usmanow.
Rosjanin uważa, że właściciele klubu mogli znaleźć alternatywne źródło gotówki na wartą 400 milionów funtów budowę. Dodał też, że sugerował zainwestowanie pieniędzy przez głównych udziałowców.
Wenger utrzymał Arsenal w pierwszej czwórce Premier League, ale nie zdobył żadnego trofeum przez lata względnej powściągliwości finansowej. Teraz, gdy szkoleniowiec zbliża się do 66. urodzin, sam przyznaje, że nigdy poważnie nie rozważał emerytury.
- Jeśli to ja o tym zadecyduję, pozwolę Arsene'owi zostać tak długo, jak będzie chciał. Posiadanie szkoleniowca jak Wenger dla każdego klubu byłoby niczym prezent - dodał z kolei Usmanow.