Utalentowana młodzież, czyli sprowadzamy młodych i wychowujemy

Są kluby, które nie brylowały w tym okienku transferowym. Nie oznacza to jednak, że nikt nie wzmocnił tych drużyn. Czasem po cichu w tle dokonują się transfery naprawdę uzdolnionych młodych piłkarzy. Taką polit(...)

Są kluby, które nie brylowały w tym okienku transferowym. Nie oznacza to jednak, że nikt nie wzmocnił tych drużyn. Czasem po cichu w tle dokonują się transfery naprawdę uzdolnionych młodych piłkarzy. Taką politykę podjęli działacze m.in. Newcastle United, Olympique Lyon czy... Realu Madryt.

Na tych ostatnich trzeba jednak patrzeć troszeczkę z przymrużeniem oka. Faktycznie Real znów wydał duże pieniądze na transfery, ale zrobił to stosunkowo dawno i w ostatnich tygodniach już "nie szalał". Postanowiłem jednak wspomnieć o nich tutaj ze względu na Zidane'a. W treningach z pierwszą ekipą Królewskich trenuje bowiem coraz częściej Enzo Zidane. Syn byłego gwiazdora reprezentacji Francji Zinedine'a ma dopiero 16 lat, ale jak podkreślają w Madrycie, zaszczytu trenowania u boku Cristiano Ronaldo czy Kaki nie dostał za nazwisko. Duże brawa, że nawet w Madrycie, w tej całej konstelacji gwiazd, szansę dostają młodzi i być może w ten sposób narodzi się wielki talent.

Podobnie myślą chyba w Lyonie. Olympique wielkich fajerwerków transferowych nie wystrzelił, ale klub postanowił na przykład podpisać kontrakt z 20-letnim Sébastienem Faure. To reprezentant Francji do lat 20,który parafując umowę z Olympique złożył podpis pod swoim pierwszym profesjonalnym kontraktem, który będzie obowiązywał przez rok a może zostać przedłużony o kolejne dwa lata.

Widząc to wszystko, również szefostwo Newcastle postanowiło coś zmienić w polityce klubu. W sierpniu, w porozumieniu ze sztabem szkoleniowym, zdecydowali się wypożyczyć do Leyton Orient(League One), młodziutkiego obrońcę Michaela Richardsona. Transfer ten, miał być dla 19-letniego piłkarza pierwszą okazją do pokazania się w seniorskiej piłce. Richardson musiał chyba wypaść naprawdę dobrze, gdyż Newcastle właśnie podjęło decyzję o ... skończeniu jego wypożyczenia. Postanowili młodego zawodnika rzucić od razu na głęboką wodę i takie decyzje trzeba chwalić. Początkową "nieufność"(wypożyczenie od razu do Leyton) w umiejętności Richardsona możemy wyjaśnić chyba tylko tym, że zanim Michael trafił w lipcu do Newcastle pracował ... jako elektryk, grając przy tym dla lokalnego klubu Walker Central.