Valdés dalej od Liverpoolu

Víctor Valdés może nie zostać ostatecznie nowym zawodnikiem Liverpoolu. Doświadczony bramkarz nie zgodził się bowiem przejść czterodniowych testów fizycznych, które miały sprawdzić, w jakiej jest formie i kondycji.

Tym samym Hiszpanowi oddala się kolejna szansa na znalezienie nowego klubu. Przypomnijmy, że będąc jeszcze piłkarzem Barcelony, był on "po słowie" z działaczami Monaco, ale ostatecznie kontuzja kolana, ktrórej ten donzał w ligowym starciu z Celtą Vigo w marcu tego roku sprawiła, że Francuzi zerwali wszelkie umowy z bramkarzem.

Na początku nowego sezonu pojawił się jednak inny kierunek dla 32-latka. W szeregach swojego Liverpoolu chętnie widziałby go szkoleniowiec drużyny z Anfield, Brendan Rodgers. Szkoleniowiec "The Reds" chciał jednak, by Katalończyk przed podpisaniem kontraktu, przeszedł czterodniowe testy wydolnościowe i fizyczne, które dały by jasną odpowiedź, w jakiej dyspozycji jest trzykrotny zwycięzca Ligi Mistrzów.

41-latek nie tylko chciał jednak sprawdzić możliwości kondycyjne zawodnika, ale też to, czy będzie on solidnym konkurentem dla Simona Mignoleta. Valdés stwierdził jednak, że jest zbyt doświadczonym zawodnikiem, by musiał przechodzić takowe testy.

Popularne

Previous

Legia Warszawa z wymarzonym kandydatem na nowego trenera?! Jacek Zieliński bardzo go ceni

Legia Warszawa zdecydowana w sprawie następcy Gonçalo Feio. To preferowana opcja

Co za wieczór! Tak wygląda ranking UEFA po meczach polskich klubów

Ivi López z transferem? Raczej nie

Lech Poznań z transferem za cztery miliony euro? Prezes zapowiada

„Lepiej już grać w dziesiątkę”. Dziennikarz przejechał się po piłkarzu FC Barcelony

To będzie zapamiętane. Kibice Śląska Wrocław podziękowali Lukasowi Podolskiemu

Ma zostać nową gwiazdą Lecha Poznań, wypatrzył go już John van den Brom. „On najpierw liczył na lepsze ligi”

Next

Wiele wskazuje więc na to, że VV nie dołączy do drużyny z miasta Beatlesów i będzie w dalszym ciągu szukał nowego pracodwacy. Sam piłkarz wolałby zostać w Europie, ale w grę wchodzi jeszcze oczywiście kierunek amerykański, a nawet katarski.