Van der Wiel nie myśli o Realu Madryt

Nie od dziś wiadomo, że Gregory van der Wiel jest jednym z kandydatów do zasilenia szeregów Realu Madryt w letnim okienku transferowym. Słaba postawa Holandii na Euro 2012 może jednak zmienić obrót spraw.

- Nie słyszałem żadnych nowych doniesień odnośnie Realu. Zdaję sobie sprawę z tego, że "Królewscy" poszukują wzmocnień na pozycję prawego obrońcy, ale na Euro 2012 nie pokazałem niczego, co kwalifikowałoby mnie do występów na Santiago Bernabeu. Potrafię o wiele więcej i jest to dla mnie frustrujące. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość, ale na dzień dzisiejszy nie mogę myśleć o Realu Madryt. - oświadczył Holender w wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika "Marca".

- Zwykle wkładam więcej sił w ofensywę. W meczu z Portugalią niejednokrotnie pozostawałem bez krycia, w końcu Ronaldo niewiele czynił w obronie. Niestety, nie otrzymywałem podań od moich reprezentacyjnych partnerów. - skrytykował van der Wiel.

W starciu z drużyną dowodzoną przez Paulo Bento holenderski obrońca mierzył się z Cristiano Ronaldo, którego klubowym kolegą miał niebawem zostać. O tym pojedynku z Portugalczykiem van der Wiel wypowiedział się następująco: - Cristiano nie stwarzał żadnego zagrożenia przez pierwsze 20 minut gry, ale jeżeli pozostawi mu się zbyt dużo miejsca do gry, to staje się niezwykle niebezpieczny. Niemal niemożliwe jest skuteczne krycie tego zawodnika, a jednocześnie głupotą jest mu odpuszczać.