Villarreal chce postawić pierwszy krok w stronę historycznego wyczynu. Unai Emery: Potrzebujemy perfekcyjnego występu

2022-04-27 08:28:43; Aktualizacja: 2 lata temu
Villarreal chce postawić pierwszy krok w stronę historycznego wyczynu. Unai Emery: Potrzebujemy perfekcyjnego występu Fot. katatonia82 / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: UEFA | The Guardian

Trener Villarrealu Unai Emery zdaje sobie sprawę, że jeśli jego drużyna chce myśleć o wywiezieniu z Liverpoolu korzystnego rezultatu, to nie może sobie pozwolić nawet na najmniejszy błąd.

Ani Juventus, ani Bayern Monachium nie wywiązali się z oczekiwań co do osiągnięć w tegorocznej Ligi Mistrzów. Na ich drodze stanęła ekipa „Żółtej Łodzi Podwodnej”, która dotarła do półfinału najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywek w Europie po raz drugi w swojej historii.

W 2006 roku hiszpańska drużyna znalazła się w tym samym miejscu, mierząc się z innym angielskim oponentem - Arsenalem. Choć w tamtym dwumeczu trwał zacięty bój o finał Ligi Mistrzów na Stade de France w Paryżu, to lepsi okazali się londyńczycy.

Tak wtedy, tak i tym razem o dokonanie niesamowitego wyczynu będzie niezmiernie trudno. Unai Emery docenia postępy, poczynione przez Liverpool i samego Jürgena Kloppa w wieloletniej budowie zespołu.

– Pamiętam, jak będąc trenerem Sevilli, mierzyliśmy się z drużyną Kloppa w finale w 2016 roku. Teraz mamy już rok 2022, a to mówi wiele o włożonej cierpliwości, wierze i dowodzeniu przy tworzeniu tak wielkiej drużyny – skomplementował Hiszpan, który przywołał mecz Ligi Europy Sevilla - Liverpool, wygrany przez zespół LaLigi 3:1.

– Teraz to najlepszy Liverpool, jaki dotychczas widziałem. Byłem na meczu, kiedy ten zespół po raz ostatni wygrywał Ligę Mistrzów. W tym sezonie też oglądam dużo spotkań z ich udziałem, dokonując wiele analiz. Klub znajduje się w świetnym dla siebie momencie. Widać, jak projekt Kloppa rozkwitł przez ostatnie lata.

– Z obozu Liverpoolu usłyszałem wiele inteligentnych wypowiedzi o pojedynku z nami. Okazują nam szacunek i wiedzą, że będzie im trudno, przy ukazywaniu naszego potencjału. Wiedzą, że są faworytem, ale podchodzą do nas z respektem - podkreślił, co wydaje się odniesieniem do słów Juliana Nagelsmanna, który nie doceniał siły hiszpańskiej drużyny.

– My z kolei musimy pokazać najlepszą wersję siebie i dać ponieść się fali. Musimy dołożyć wszelkich starań, aby zagrać perfekcyjny mecz. Wierzymy w nasze możliwości i chcemy, aby wszystko było na swoim miejscu na boisku. Będziemy żyć tym meczem ponad wszystko – podsumował 50-latek.

Głównym arbitrem spotkania będzie Szymon Marciniak.