Vinicius Junior bał się o swoje zdrowie. „To poszło za daleko”
2022-11-19 09:48:17; Aktualizacja: 2 lata temu
Vinicius Junior to bez wątpienia gwiazda Realu Madryt, której gra prokuruje wiele kontrowersyjnych sytuacji na boisku. Brazylijczyk uważa, że w ostatnich meczach LaLigi stał się celem przeciwników, atakujących go bezpardonowo.
Madrytczycy, mimo świetnego startu sezonu, mundialową przerwę spędzą dopiero na drugim miejscu w ligowej tabeli, oglądając plecy FC Barcelony. W zespole z Estadio Santiago Bernabeu szczególnie błyszczy w tej kampanii Vinicius Junior, a więc jej najlepszy strzelec.
22-latek na przestrzeni ostatnich miesięcy zanotował spektakularny rozwój, stając się czołową postacią ofensywy 14-krotnych triumfatorów Ligi Mistrzów.
W aktualnych rozgrywkach adept słynnej akademii Flamengo zgromadził 21 gier, które okrasił 10 trafieniami i pięcioma asystami.Popularne
Vinicius Junior sprawia ogromne problemy przeciwnikom. Jego styl opiera się w dużej mierze na licznych zrywach, sztuczkach technicznych i ogólnej boiskowej bezczelności, którą kibice „Królewskich” pokochali.
Oczywiście, taka postawa skrzydłowego prokuruje podczas meczów wiele kontrowersyjnych zdarzeń. Piłkarz z São Gonçalo pada ofiarą częstych wślizgów i innych przewinień, co stało się ostatnio jednym z głównych tematów w Hiszpanii.
16-krotny reprezentant Brazylii zauważa, że rywale atakują go bezpardonowo. 22-latek momentami bał się o swoje zdrowie, mając na baczeniu zbliżające się Mistrzostwa Świata. Gwiazda madryckiej ekipy ma sporo do zarzucenia sędziom, którzy często mają zezwalać na takie zdarzenia.
- No cóż. Co dzieje się na boisku, zostaje na boisku. Myślę jednak, że to poszło za daleko. Możesz przyjść silny, ale oni byli nieczyści ze swoimi zagrywkami. Rodrygo i ja bardzo cierpieliśmy w tych ostatnich meczach i obawialiśmy się najgorszego, że doznamy kontuzji i przegapimy Mistrzostwa Świata. Kiedy zaczynasz być ważnym zawodnikiem, rywale idą na ciebie mocniej. Musisz nauczyć się sobie z tym radzić - powiedział uczestnik zbliżającego się mundialu.
Młodziutki atakujący zdradził, że nie zamierza zmieniać swojej gry. Vinicius sporo nauczył się od Cristiano Ronaldo i Neymara, którzy także są częstymi celami defensorów drużyny przeciwnej. Najbardziej pod tym względem pomógł mu jednak Karim Benzema, zapewniając mu odpowiednie wsparcie mentalnie.
- Wiele nauczyłem się od Neymara, kiedy grał dla Barcelony, on też wiele wycierpiał. Cristiano, kiedy grał dla Realu, też wiele wycierpiał. Ale to Karim powiedział mi, żeby zachować spokój i mieć spokój, bo jeśli rywale cię gonią to dlatego, że jesteś istotny, bo się ciebie boją. Dlatego też, kiedy biorę piłkę i wyrywam się do przodu, robię to, by się zemścić. Tak, mogę doznać kontuzji, ale jestem przygotowany na to wyzwanie.
Brazylia z „Vinim” w składzie swoje zmagania na zbliżającym się turnieju zainauguruje w najbliższy czwartek (24 listopada), mierząc się z Serbią. Następni grupowi rywale kadry Tite to Szwajcaria i Kamerun.