Vinicius z astronomicznym transferem?! Mógłby dołączyć do gwiazd

2024-09-12 21:28:46; Aktualizacja: 3 godziny temu
Vinicius z astronomicznym transferem?! Mógłby dołączyć do gwiazd Fot. A.RICARDO / Shutterstock.com

Vinicius obecnie jest zawodnikiem Realu Madryt, ale kto wie, czy w najbliższych latach się to nie zmieni. Jak wynika z informacji podawanych przez „AS”, zainteresowanie tym piłkarzem przejawia Al-Ahli. Działacze saudyjskiego klubu mają wręcz bzika na punkcie atakującego i szykują się do walki o jego względy w zimowym oknie. Zainteresowanie potwierdził zresztą działacz tej ekipy, czyli Khaled Al-Issa.

Vinicius to niewątpliwie jeden z głównych kandydatów do tego, by w obecnym wygrać Złotą Piłkę. Wspólnie z Realem Madryt wygrał przecież podwójną koronę, bo sięgnęli nie tylko po Ligę Mistrzów, ale też mistrzostwo Hiszpanii. Tak naprawdę jedyna szrama to piłka reprezentacyjna, ponieważ w ramach Copa América Brazylia odpadła już na etapie ćwierćfinału, gdzie musiała uznać wyższość lepiej dysponowanego Urugwaju.

Wkrótce zatem dowiemy się, czy 24-latek zasłuży na pierwsze tego typu indywidualne wyróżnienie w karierze, czy też nagroda przypadnie komuś innemu. W tle z kolei pojawiają się pogłoski na temat ewentualnego transferu atakującego. Nie jest tajemnicą, że taka postać, jak Vinicius Junior wzbudza duże poruszenie na rynku. W ostatnich miesiącach kusili go Saudyjczycy, a konkretnie Al-Ahli.

Informacje potwierdził teraz działacz tej ekipy, czyli Khaled Al-Issa.

- Chcieliśmy sprowadzić fantastycznego skrzydłowego, czyli Viniciusa. W trakcie negocjacji wydarzyło się coś nieoczekiwanego. Zawodnicy z Arabii Saudyjskiej rozpoczęli profesjonalizację w ramach programu stypendialnego. Firas al-Buraikan miał być kimś takim i mówiło się o odejściu, więc priorytetem było pozyskanie napastnika.

Ostatecznie do Al-Ahli przybył Ivan Toney z Brentfordu, natomiast poza nim negocjowano także pozyskanie Victora Osimhena. Nigeryjczyk jednak na finiszu zdecydował się, że lepszym rozwiązaniem będzie dla niego przeprowadzka do Chelsea. Tu jednak nie udało się dopiąć ruchu, dlatego też awaryjnie wylądował w barwach Galatasaray.

Saudyjczycy wrócą po Viniciusa?!

Choć ostatniego lata się nie udało, to nie zmienia faktu, że na Bliskim Wschodzie nadal marzą o pozyskaniu przedstawiciela rocznika 2000. Co więcej, pojawiają się wieści, że Al-Ahli wróci po gwiazdora Realu Madryt jeszcze w zimowym oknie. Na ten moment wydaje się mało realne, by ten dał się przekonać, choć największy kontrakt w historii futbolu niewątpliwie wydaje się kuszący.

- Jeśli Bóg pozwoli, to w zimie zatrudnimy skrzydłowego, którego transfer przekroczy najśmielsze oczekiwania - dodał.

Umowa Brazylijczyka z „Królewskimi” jest ważna do 30 czerwca 2027 roku. W niej natomiast znajduje się klauzula wykupu, opiewająca na miliard euro. Tyle oczywiście Al-Ahli za niego nie zapłaci, co nie zmienia faktu, że można spodziewać się w najbliższym czasie rekordowych ofert. W tym miejscu pada kwota rzędu 400 milionów euro.

W saudyjskim zespole nie brakuje gwiazd. Poza Ivanem Toneyem zawodnikami tej ekipy są między innymi Riyad Mahrez, Roberto Firmino, Franck Kessié, Gabri Veiga czy Edouard Mendy.