To, kto ostatecznie obejmie opiekę nad kadrą narodową wyjaśni się podczas najbliższego, poniedziałkowego zebrania zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej. Własnie na tym posiedzeniu podjęte zostaną wiążące decyzje dotyczące przyszłości reprezentacji.
- 27 czerwca mamy zarząd PZPN, przedyskutujemy obydwie kandydatury, zobaczymy, w którym kierunku pójdziemy - czy Polaka, czy trenera z zagranicy. Jedni są za polskim trenerem, drudzy za trenerem z zagranicy. Myślę, że rozsądek zwycięży i podejmiemy słuszną decyzję - zapowiada prezes Lato w rozmowie z reporterami radia.
- Będę się konsultował z trenerami ekstraklasy, podzwonię sobie. Na pewno porozmawiam z Orestem Lenczykiem, Adamem Nawałką, Pawłem Janasem. Nie ukrywam, że będę rozmawiał też z Franciszkiem Smudą. On dał podwaliny pod ten zespół - podkreśla.
"Berti" Vogts był niegdyś jednym z najlepszych niemieckich obrońców. Sięgał m.in po mistrzostwa Niemiec i puchar UEFA z Borussią Moenchengladbach. W 1974, grając w obronie obok Franza Beckenbauera, wygrał razem z reprezentacją RFN Mistrzostwa Świata. Jako trener prowadził przez 8 lat reprezentację Niemiec, doprowadzając ją do wicemistrzostwa i mistrzostwa Europy . Później, bez sukcesów, kierował z ławki trenerskiej poczynianami piłkarzy Bayeru Leverkusen oraz reprezentacji Kuwejtu, Nigerii, Szkocji. Od czterech lat opiekuje się kadrą Azerbejdżanu.
Fornalik, jako piłkarz, całą karierę spędził na prawej obronie w Ruchu Chorzów. Od trzech lat jest szkoleniowcem śląskiem drużyny, a w zakończonym sezonie doprowadził ją do drugiego miejsca w lidze, za co otrzymał tytuł trenera sezonu