W 2018 roku grał jeszcze w piątej w lidze, w 2019 roku chcą go Barcelona i Liverpool
2019-04-30 09:46:15; Aktualizacja: 5 lat temuSilas Wamangituka znalazł się na celowniku wielu klubów z całej Europy, w tym m.in. Barcelony oraz Liverpoolu.
19-letni Kongijczyk na zaplecze francuskiej ekstraklasy trafił przed rozpoczęciem obecnego sezonu. Wcześniej rywalizował na piątym poziomie rozgrywek nad Sekwaną. Już w swoim premierowym sezonie w barwach Paris FC środkowy napastnik strzelił dziewięć goli i zanotował asystę.
Nic więc dziwnego, że znajduje się on w notesie wielu klubów ze Starego Kontynentu. Szkockie media przekonują, że jego postępy śledzą m.in. Fiorentina, Hamburger SV, Liverpool czy Barcelona. Najpoważniejsze zainteresowanie pochodzi jednak ze Glasgow.
Przed tygodniem menedżer Celticu Neil Lennon wybrał się osobiście na mecz Paris FC, a lada dzień „The Bhoys” powinni złożyć za zawodnika ofertę w wysokości 5,2 miliona euro. Popularne
Pomimo ogromnego szumu wokół Silasa Wamangituki sam gracz pozostaje spokojny, o czym przekonuje jego agent. Można jednak przypuszczać, że po zakończeniu sezonu ustawi się po niego wianuszek chętnych i stanie on przed niezwykle trudno decyzją dotyczącą wyboru przyszłego klubu. Dodajmy, że jego umowa z obecnym pracodawcą wygasa w połowie 2021 roku.