W 9 na 11 doprowadzili do dogrywki. Niemcy nie dali się skompromitować Włochom [WIDEO]

2025-06-22 23:46:50; Aktualizacja: 3 godziny temu
W 9 na 11 doprowadzili do dogrywki. Niemcy nie dali się skompromitować Włochom [WIDEO] Fot. TVP Sport
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Rywalizacja o awans do półfinału Mistrzostw Europy U-21 przybrała nieoczekiwany obrót za sprawą doprowadzenia do wyrównania stanu rywalizacji przez Włochów w doliczonym czasie gry z Niemcami, mimo że mieli wówczas dwóch zawodników na boisku mniej. W dogrywce ta różnica zrobiła już jednak swoje i to nasz sąsiad przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść (3:2).

Ekipa z Półwyspu Apenińskiego przebrnęła w dość spokojny sposób przez fazę grupową. Nieco więcej emocji zapewnili nam Niemcy i dlatego to oni byli postrzegani za faworytów do zameldowania się w półfinale EURO U-21 2025.

W pierwszej połowie więcej do powiedzenia mieli jednak Włosi. Nie udokumentowali tego w odpowiedni sposób, ale na początku drugiej połowy wyszli w końcu na prowadzenie po trafieniu Luki Koleosho z Burnley.

Wówczas selekcjoner Niemców przeprowadził trzy zmiany. Przyniosły one spodziewany skutek w postaci doprowadzenia do wyrównania przez Nicka Woltemade z VfB Stuttgart. Od tego momentu podopieczni Carmine'a Nunziaty skupili się przede wszystkim na defensywie, by ewentualnie w dogrywce przechylić szalę na swoją korzyść.

Niestety w końcowym fragmencie pojedynku drugą żółtą kartkę ujrzał Wilfried Gnonto z Leeds United, co wpłynęło na zdobycie kilka chwil później bramki przez Nelsona Weipera z Mainz.

W tej sytuacji nic nie wskazywało na to, że w tym spotkaniu nastąpi jeszcze jakiś zwrot akcji. W tym przekonaniu utwierdziło nas wyrzucenie z boiska drugiego Włocha -Mattii Zanottiego z Lugano, który zobaczył dwie żółte kartki za niesportowe zachowanie w obrębie kilkunastu sekund.

Ekipa z Półwyspu Apenińskiego walczyła mimo to ambitnie o doprowadzenie do dogrywki i w ostatniej akcji kapitalnym trafieniem z wolnego popisał się Giuseppe Ambrosino z Frosinone Calcio.

W efekcie sędzia zarządził dogrywkę. W tej Niemcy starali się zrobić wszystko, by wykorzystać przewagę dwóch piłkarzy na boisku. Ta sztuka udała im się dopiero w 117. minucie, kiedy to złudzeń na rzuty karne swoich przeciwników pozbawił Merlin Röhl z Freiburga.

Dzięki temu nasi zachodni sąsiedzi powalczą o awans do finału z Francuzami. Z kolei po drugiej stronie drabinki znaleźli się Anglicy oraz Holendrzy.