W południe UEFA Youth League, wieczorem Liga Mistrzów. Dwa mecze Gouiriego jednego dnia!

2019-11-27 22:46:23; Aktualizacja: 4 lata temu
W południe UEFA Youth League, wieczorem Liga Mistrzów. Dwa mecze Gouiriego jednego dnia!
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Amine Gouiri rozegrał dwa spotkania jednego dnia w barwach Olympique'u Lyon.

Utalentowany napastnik francuskiego zespołu pojechał do Sankt Petersburga z młodzieżową drużyną w celu rozegrania spotkania w ramach piątej serii gier w fazie grupowej UEFA Youth League.

Przed jego rozpoczęciem do sztabu szkoleniowego Olympique'u Lyon U-19 dotarła informacja o chorobie Martina Terriera i już wówczas istniało duże prawdopodobieństwo, że pomocnik nie będzie w stanie zasiąść nawet na ławce rezerwowych w wieczornym pojedynku.

Z tego też powodu sztab pierwszej ekipy „Les Gones” zwrócił się z prośbą do Erica Hély'ego o przedwczesne zdjęcie Amine'a Gouiriego z boiska, aby ten mógł spełnić regulaminowe wytyczne pozwalające mu na ewentualny występ w drugim spotkaniu odbywającym się tego samego dnia.

Trener młodzieżowego zespołu naturalnie przychylił się do tego apelu i zdjął młodego napastnika z placu gry w 47. minucie meczu, który rozpoczął się o godzinie 12:00 oraz nakazał mu od razu udać się do szatni, aby przygotować się do ewentualnego udziału w drugim pojedynku obu ekip, ale tym razem w ramach Ligi Mistrzów.

19-latek pojawił się w ekspresowym tempie w szeregach pierwszej drużyny, gdzie został poinformowany, że znajdzie się w kadrze na spotkanie z Zenitem, ponieważ Terrierma wysoką temperaturę i jest zbyt mocno osłabiony, aby się w niej znaleźć.

W tym momencie należało przypuszczać, że Amine Gouiri obejrzy całe starcie, rozpoczynające się o godzinie 18:55, z pozycji zawodnika rezerwowego. Rudi Garcia postanowił jednak wpuścić go na boisko w końcowym fragmencie spotkania przy niekorzystnym wyniku dla Lyonu, ponieważ był jedyną ofensywną opcją francuskiego szkoleniowca, jaka mu pozostała na ławce.

Napastnik pojawił się na murawie w 83. minucie i nie zdołał pomóc odwrócić losów tego pojedynku, który zakończył się porażką „Les Gones” (0:2).